Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef związku niemieckich pracodawców: Stoimy w obliczu największego kryzysu, stracimy nasz dobrobyt

Szef związku niemieckich pracodawców: Stoimy w obliczu największego kryzysu, stracimy nasz dobrobyt
UE otrzymuje rocznie około 158 mld m sześc. gazu z Rosji. (Fot. Getty Images)
Zdaniem szefa stowarzyszenia niemieckich pracodawców Rainera Dulgera, wstrzymanie dostaw gazu z Rosji spowoduje poważne problemy dla wszystkich w RFN. 'Musimy być szczerzy i powiedzieć: stracimy dobrobyt, który mieliśmy od lat” - stwierdził Dulger. Tymczasem rząd Niemiec chce, by kraj od 1 sierpnia uniezależnił się od rosyjskiego węgla, a od 31 grudnia także od rosyjskiej ropy naftowej.
Reklama
Reklama

Szef stowarzyszenia pracodawców podkreślił, że "minister gospodarki (Robert) Habeck jest bardzo zaangażowany w poszukiwanie alternatywnych źródeł dostaw. Ale uniezależnienie się od rosyjskiego gazu nie nastąpi z dnia na dzień".

Zdaniem Dulgera, cytowanego przez "Sueddeutsche Zeitung", "teraz, wbrew wcześniejszym politycznym ustaleniom, musimy oprócz gazu wykorzystać także dwa filary, jądrowy i węglowy, aby gładko wyjść z tej sprawy. Tak dzieje się z węglem, ale nie unikniemy dyskusji na temat przedłużenia funkcjonowania trzech pozostałych elektrowni jądrowych".

Rainer Dulger, szef stowarzyszenia niemieckich pracodawców. (Fot. JOHN MACDOUGALL/AFP via Getty Images)

"Za kilka tygodni nie będziemy już potrzebować rosyjskiego węgla" - zapewnia z kolei sekretarz stanu w Urzędzie Kanclerskim Joerg Kukies. 

Rosja zaspokajała po 40 proc. zapotrzebowania na węgiel i ropę w Niemczech - podkreślił Kukies na Forum Energetycznym Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA) i australijskiego rządu w Sydney, cytowany przez portal tygodnika "Zeit".

"Każdy, kto zna historię rurociągu Przyjaźń, który był już instrumentem byłego Związku Radzieckiego w Europie Wschodniej, wie, że uwolnienie się od tej zależności nie jest łatwe, ale w ciągu kilku miesięcy nam się to uda" - przekazał Kukies. Rurociąg "Przyjaźń", biegnący z Rosji przez Białoruś i Polskę, łączy rosyjskie pola naftowe z rafineriami w Europie Wschodniej i Środkowej.

Zdaniem przedstawiciela Urzędu Kanclerskiego, większym wyzwaniem dla uniezależnienia się od Rosji jest gaz. "UE otrzymuje rocznie około 158 mld m sześc. gazu z Rosji" - przypomniał. Stany Zjednoczone i Katar mogą dostarczyć do Europy łącznie około 30 mld m sześc. gazu w postaci skroplonej (LNG), ale nadal pozostaje poważna luka w dostawach.

Niemcy rozwijają obecnie terminale do importu LNG w celu wypełnienia tej luki. Rząd liczy na to, że uda mu się uruchomić dwa z czterech planowanych pływających terminali LNG na wybrzeżu Morza Północnego już podczas najbliższej zimy.

Czytaj więcej:

W Niemczech w maju pierwszy raz od 1991 r. import przewyższył eksport

Niemcy przygotowują się na ewentualne niedobory gazu

Niemieckie media: Ponad połowa Niemców niezadowolona z polityki rządu

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama