Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef sieci Next: "To zdecydowanie nie jest Brexit, jakiego chciałem"

Szef sieci Next: "To zdecydowanie nie jest Brexit, jakiego chciałem"
Popierający Brexit szef firmy Next twierdzi, że Wielka Brytania potrzebuje więcej zagranicznych pracowników. (Fot. Getty Images)
Szef sieci handlowej Next wzywa rząd do umożliwienia większej liczbie zagranicznych pracowników przyjazdu do Wielkiej Brytanii, aby złagodzić niedobory siły roboczej – podaje BBC.
Reklama
Reklama

Lord Wolfson, który był czołowym zwolennikiem Brexitu, przyznał, że obecna polityka imigracyjna Wielkiej Brytanii paraliżuje wzrost gospodarczy.

Według niego rząd powinien zdecydować, czy Wielka Brytania jest otwartym krajem wolnego handlu, czy też po Brexicie chce być "brytyjską fortecą", zamykając się na zagranicznych pracowników przy znacznych obciążeniach ekonomicznych dla gospodarki.

"Myślę, że w odniesieniu do imigracji, to zdecydowanie nie jest Brexit, jakiego chciałem, lub tak naprawdę, wiele osób, które głosowały na Brexit chciało" - stwierdził. Dodał, że większość ludzi w Wielkiej Brytanii ma "bardzo dużo bardziej pragmatyczny pogląd" na imigrację.

Zasugerował jednocześnie wprowadzenie rynkowych rozwiązań, aby rozwiązać problem obecnych niedoborów siły roboczej, które dotknęły takie branże jak opieka zdrowotna, hotelarstwo i logistyka.

Uważa on, że firmy, które potrzebują zagranicznych pracowników, powinny móc płacić rządowi podatek w wysokości 10% od wynagrodzeń zagranicznych pracowników, aby zapewnić, że tylko firmy, które naprawdę nie mogą znaleźć brytyjskich pracowników, będą rekrutować za granicą.

Według danych Krajowego Biura Statystycznego (ONS), szacuje się, że migracja netto do Wielkiej Brytanii wynosiła około 239 000 w ciągu roku do czerwca 2021, co oznacza niewielki spadek w stosunku do poprzedniego roku, kiedy to liczba ta wynosiła 260 000. Liczba ta wynikała z napływu imigrantów z krajów spoza Unii Europejskiej.

Kiedy Wielka Brytania była członkiem UE, podlegała zasadzie swobodnego przepływu, która pozwalała wszystkim obywatelom UE na życie i pracę w dowolnym kraju UE. Jednak 31 grudnia 2020 r. ta wolność skończyła się dla obywateli UE przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii i dla obywateli Wielkiej Brytanii wyjeżdżających do UE.

W zeszłym miesiącu badanie przeprowadzone przez biznesową grupę lobbystyczną CBI wykazało, że prawie trzy czwarte brytyjskich firm ucierpiało z powodu niedoborów siły roboczej w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Prawie połowa ankietowanych firm chciałaby, aby rząd przyznawał tymczasowe wizy na stanowiska, które są dotknięte "oczywistym niedoborem" - stwierdziła CBI.

Tego lata branża lotnicza poprosiła rząd o wprowadzenie specjalnych wiz imigracyjnych dla pracowników zagranicznych, jednak wniosek ten został odrzucony. Niedobory kadrowe są główną przyczyną odwoływania lotów i opóźnień na lotniskach.

Rząd wprowadził program wizowy dla pracowników wykwalifikowanych w niektórych zawodach, w których występują niedobory. Wprowadził ponadto program dla pracowników sezonowych, który obejmuje takie zawody jak pracownicy zajmujący się zbiorem owoców, oraz system wizowy Health and Care Visa dla personelu medycznego.

Lord Wolfson przyznał, że 2023 będzie bardzo trudny dla klientów i przedsiębiorstw, ale podkreślił, że wiele firm nie powinno oczekiwać wsparcia rządowego, które należy skierować do najbardziej potrzebujących.

Szef Next jest powszechnie uważany za jednego z najbardziej błyskotliwych przedsiębiorców w brytyjskim biznesie i chociaż przyznał, że przyszły rok będzie trudny, istnieją powody do optymizmu.

Po pierwsze, w przeciwieństwie do recesji z początku lat 80. i 90. ubiegłego wieku, kiedy to całe branże i regiony odnotowały spadek zatrudnienia, bardzo niewielu pracowników nie będzie w stanie znaleźć pracy. Po drugie, stwierdził, że są już sygnały - na podstawie cen oferowanych za surowce na koniec przyszłego roku - że w 2024 roku może nastąpić silne odbicie z recesji.
 

Czytaj więcej:

Liczba obywateli UE przybywających do UK spadła po Brexicie o 90 proc. 

UK w obliczu "drenażu mózgów". Naukowcy opuszczają UK w obawie przed utratą funduszy unijnych

Handel UK z UE spadł niemal o jedną piątą na skutek Brexitu

Polityczny pat w Irlandii Północnej nie został przełamany, będą nowe wybory

Wielka Brytania chce odzyskać dostęp do unijnych programów badawczych

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama