Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef brytyjskiej dyplomacji grozi Iranowi konsekwencjami za przejęcie tankowca

Szef brytyjskiej dyplomacji grozi Iranowi konsekwencjami za przejęcie tankowca
Brytyjski tankowiec Stena Impero, przejęty przez Iran. (Fot. Erwin Willemse/MarineTraffic.com)
Brytyjski minister spraw zagranicznych Jeremy Hunt podkreślił, że jest 'ekstremalnie zaniepokojony' doniesieniami o przejęciu przez irańską Gwardię Rewolucyjną brytyjskiego tankowca w rejonie cieśniny Ormuz.
Reklama
Reklama

Tankowiec Stena Impero zmierzał planowo w stronę Arabii Saudyjskiej, ale zmienił nagle swój kurs i skierował się w stronę Iranu. Właściciele Steny Impero, firma Stena Bulk, potwierdzili wcześniej, że krótko po 16:00 czasu brytyjskiego w trakcie przepływania przez międzynarodowe wody w pobliżu tankowca znalazły się jednostki pływające, a na jego pokładzie wylądował helikopter. Następnie utracono kontakt z załogą. Jak zaznaczono, na statku są 23 osoby.

Brytyjskie media podały wcześniej, że informacja o incydencie jest poruszana "na najwyższym szczeblu" administracji podczas posiedzenia sztabu kryzysowego COBRA. 

Początkowo podawano także informacje o zatrzymaniu drugiego tankowca - Mesdar, który, choć pływa pod liberyjską flagą, to należy do brytyjskiej firmy Norbulk Shipping UK. Późnym wieczorem operator potwierdził jednak, że po kilku godzinach przerwy udało się mu odzyskać kontakt z jednostką, a strażnicy irańskiej Gwardii Rewolucyjnej opuścili jej pokład, pozwalając na powrót na początkowy kurs. Jak zaznaczono, załoga statku jest bezpieczna.

Przejęcie Steny Impero jest prawdopodobnie odwetem władz w Teheranie za wcześniejszą decyzję Brytyjczyków o zatrzymaniu irańskiego Grace 1 w pobliżu Gibraltaru w związku z podejrzeniami o próbę naruszenia sankcji UE nałożonych na Syrię. Doszło do tego w dniu 1 lipca.

Iran zażądał wówczas natychmiastowego uwolnienia swojej jednostki, zatrzymanej - jak przekonują - na międzynarodowych wodach. Dowódca irańskiej Gwardii Rewolucyjnej generał Mohsen Rezai groził, że jeśli Wielka Brytania nie zwolni irańskiego tankowca, to obowiązkiem władz w Teheranie będzie zajęcie tankowca brytyjskiego.

Wczoraj rano sąd w Gibraltarze podjął decyzję o przedłużeniu tymczasowego zatrzymania irańskiej jednostki na kolejne 30 dni.

W odpowiedzi brytyjski rząd podniósł poziom zagrożenia dla brytyjskich statków handlowych na wodach Iranu do najwyższego poziomu, ostrzegając przed możliwymi próbami ataku lub wrogiego przejęcia.

W ubiegłym tygodniu trzy irańskie jednostki podjęły próbę przejęcia pływającego pod brytyjską flagą statku handlowego British Heritage i wycofały się z tych działań dopiero po interwencji przebywającej w regionie brytyjskiej fregaty HMS Montrose.

Jeremy Hunt zastrzegł, że rząd w Londynie nie bierze pod uwagę opcji militarnej interwencji mającej na celu odbicie tankowca i liczy na rozwiązanie kryzysu na drodze dyplomatycznej. (Fot. Getty Images)

Szef brytyjskiej dyplomacji Jeremy Hunt zagroził Teheranowi "poważnymi konsekwencjami" za przejęcie Steny Impero i zaznaczył, że postawa Iranu jest kompletnie nie do zaakceptowania.

"Swoboda nawigacji musi być zachowana. Odpowiemy w rozważny, ale zdecydowany sposób. Zajmujemy bardzo jasne stanowisko: jeśli ta sytuacja nie będzie szybko rozwiązana, to wyciągniemy poważne konsekwencje" - zapowiedział.

"Iran będzie największym przegranym, jeśli swoboda żeglugi zostanie ograniczona" - zastrzegł Hunt, dodając, że w interesie Teheranu jest "jak najszybsze znalezienie wyjścia z tej sytuacji".

W wywiadzie udzielonym stacji telewizyjnej Sky News przed drugim posiedzeniem rządowego sztabu kryzysowego COBRA brytyjski minister spraw zagranicznych przyznał też, że rozmawiał o incydencie z amerykańskim sekretarzem stanu Mike'm Pompeo.

"Próbowałem porozumieć się także z ministrem spraw zagranicznych Iranu (Mohammadem Dżawadem) Zarifem, ale, jak rozumiem, znajduje się on obecnie na pokładzie samolotu, więc porozmawiam z nim tak szybko, jak to stanie się możliwe" - dodał.

Hunt ujawnił także szczegóły przejęcia tankowca przez Gwardię Rewolucyjną. Powiedział, że jednostka została otoczona przez cztery kutry i osłaniający je helikopter.

Szef brytyjskiego MSZ zastrzegł jednocześnie, że rząd w Londynie nie bierze pod uwagę opcji militarnej interwencji mającej na celu odbicie tankowca i liczy na rozwiązanie kryzysu na drodze dyplomatycznej.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama