Szef brytyjskich sił zbrojnych: Rosja większym zagrożeniem niż ISIS
W wywiadzie dla wczorajszego wydania dziennika "The Telegraph", pierwszym, jakiego udzielił jako nowy szef Sztabu Generalnego, generał Mark Carleton-Smith oświadczył, iż bardzo ważne jest, by Wielka Brytania i jej sojusznicy nie popadli w stan samozadowolenia wobec zagrożenia, jakie stanowi Rosja.
Zdaniem brytyjskiego szefa sił zbrojnych, "Rosja stara się wykorzystać słabe punkty wszędzie tam, gdzie je wykryje".
Londyn obwinia Rosję o próbę otrucia w Salisbury byłego rosyjskiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki Julii środkiem Nowiczok, a także o liczne cyberataki - przypomina BBC. Dodaje, że podobne uwagi na temat Rosji wygłosił wcześniej w tym roku brytyjski minister obrony Gavin Williamson.
Moskwa zaprzecza, by w jakikolwiek sposób była zamieszana w próbę otrucia Skripala, a zarzucanie jej cyberataków nazywa "bujną fantazją".
Na wypowiedź szefa brytyjskiego Sztabu Generalnego zareagował minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, który zakwestionował "intelektualne możliwości" generała Marka Carletona-Smitha.