Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef Sky o wrogości wobec jego kolarzy: To coś bardzo francuskiego

Szef Sky o wrogości wobec jego kolarzy: To coś bardzo francuskiego
Szef brytyjskich kolarzy zasugerował że zagraniczne ekipy mogą w przyszłości omijać Tour de France, jeśli nie będą traktowane z większym szacunkiem. (Fot. Getty Images)
Wrogość kibiców wobec kolarzy grupy Sky podczas Tour de France 'to coś bardzo francuskiego' - ocenił szef brytyjskiej ekipy Dave Brailsford. Jego dwaj podopieczni - Brytyjczycy Geraint Thomas i Chris Froome prowadzą w klasyfikacji generalnej po 15 etapach.
Reklama
Reklama

"Startowaliśmy w Giro d'Italia, gdy sprawa Chrisa Froome'a i salbutamolu nie była jeszcze zamknięta. Publiczność fantastycznie nas tam przyjęła. To samo w Hiszpanii. Wydaje się, że (wybryki kibiców) to coś bardzo francuskiego. Nie sądzicie, że jest to część kultury francuskiej? Ja tak uważam" - oświadczył Brailsford na konferencji prasowej w Carcassonne, w dniu przerwy w wyścigu.

"Nie jestem pewny czy Francuzi chcieliby, aby ich piłkarska reprezentacja była opluwana w Rosji (podczas mistrzostw świata). Tutaj plują na nas i na naszą drużynę. Czy to się szybko skończy? Nie jestem zbytnim optymistą. To jest wyzwanie, akceptujemy je i musimy mu sprostać" - dodał.

Brailsford zasugerował również, że zagraniczne ekipy mogą w przyszłości omijać Tour de France, jeśli nie będą traktowane z większym szacunkiem. "Jeśli chcecie, możecie mieć Tour de France tylko dla francuskich drużyn" - podkreślił.

Grupa Sky jest bardzo niepopularna we Francji od kiedy jej brytyjski zawodnik Bradley Wiggins wygrał najbardziej prestiżowy wyścig w 2012 roku, rozpoczynając dominację tej ekipy. W czterech z pięciu następnych edycji triumfował Froome.

Brytyjczyk kilka dni przed startem został oczyszczony przez UCI z podejrzeń o stosowanie dopingu i dopuszczony do startu. I choć zaapelował do kibiców o "pozytywny doping", to wzdłuż trasy pojawiają się transparenty łączące Sky i jego osobiście z niedozwolonym wspomaganiem, a podczas etapu l'Alpe d'Huez Froome został przez jednego z widzów uderzony w ramię. Obiektem ataków był także wcześniej, choćby w 2015 roku, kiedy został oblany... moczem.

Prowadzący w klasyfikacji generalnej Thomas, po jednym z dwóch etapowych zwycięstw, został wygwizdany w trakcie dekoracji. Po 15 etapach ma 1.39 przewagi nad Froome'em.

Jednym z pomocników Thomasa i Froome'a podczas "Wielkiej Pętli" jest Michał Kwiatkowski.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama