Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef Ryanaira: "Jeśli wybrałeś losowe miejsce za darmo, to nie narzekaj"

Szef Ryanaira: "Jeśli wybrałeś losowe miejsce za darmo, to nie narzekaj"
Wielu klientów linii Ryanair narzeka na celowe - ich zdaniem - rozdzielanie podróżnych. (Fot. Getty Images)
'Polityka przydzielania miejsc w Ryanairze jest źle rozumiana' - stwierdził w irlandzkiej publicznej stacji RTE szef Ryanaira Michael O'Leary. 'Niektórym wydaje się po prostu, że za darmo mogą siedzieć, gdzie chcą, ale tak nie jest' - kontynuował kontrowersyjny szef tanich linii.
Reklama
Reklama

O'Leary został zaproszony do studia w związku z niejasnościami wokół lokowania pasażerów na pokładach samolotów. Od kilku tygodni nasiliły się skargi od podróżnych, którzy uważają, że grupy i rodziny są celowo rozdzielane, by zmusić je do wykupywania rezerwacji.

Szef linii przekonywał w programie, że klienci „plotą bzdury”.

„Niewielka grupka narzekających pasażerów z jakiegoś powodu uważa, że powinni mieć prawo do siedzenia za darmo tam, gdzie chce. Niestety, tak nie jest, ponieważ ponad połowa naszych klientów chce zapłacić niewielką kwotę za możliwość wyboru miejsca” - tłumaczył w programie RTE Today.

Przytoczony przez prowadzącego przykład 13-letniej dziewczynki płaczącej całą podróż, ponieważ nie mogła siedzieć obok rodziców, po prostu wyśmiał.

„Bzdury! Coś takiego nigdy nie miało miejsca. Nastolatki płaczące, bo zostały z kimś rozdzielone? Takie coś nigdy dotąd nie zdarzyło się w Ryanairze. Kompletne bzury” - twierdził stanowczo.

O'Leary przyznał, że wokół polityki przydzielania siedzeń narosło ostatnio sporo kontrowersji. Jego zdaniem wynikają one z nieporozumienia.

„Zgodnie z naszymi zasadami, jeśli chcesz darmowe przypadkowe miejsce, to je dostaniesz. Jeśli chcesz wybrać siedzenie, płacisz od 2 euro. Jeśli wybrałeś przypadkowe miejsce, to takie dostajesz, żebyś przestał narzekać. Jeśli chcesz siedzieć obok kogoś, płacisz 2 euro, tak jak 65 mln innych naszych klientów i możesz siedzieć, gdzie chcesz” - powtórzył słynący z ciętego języka Irlandczyk.

Szef linii odparł także argument, że rozdzielanie rodzin może opóźniać ewakuację w nagłym wypadku, ze względu na to, że osoby będą w pierwszej kolejności szukały swoich bliskich.

„W przypadku ewakuacji postępujesz według wytycznych załogi. Nie będziesz szukał rodziny, lecz wysiadał z samolotu. Rodzinę znajdziesz na płycie lotniska” - zaripostował.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 16.04.2024
    GBP 5.0609 złEUR 4.3197 złUSD 4.0687 złCHF 4.4554 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama