Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szef MSZ wezwał UE do zaostrzenia sankcji wobec Rosji

Szef MSZ wezwał UE do zaostrzenia sankcji wobec Rosji
Jeremy Hunt chce nałożenia większych sankcji na Rosję. (Fot. Getty Images)
Szef brytyjskiego MSZ Jeremy Hunt wezwał wczoraj Unię Europejską do wzmocnienia sankcji nałożonych na Rosję - podał resort dyplomacji w Londynie. Hunt ostrzegł, że 'świat stał się mniej bezpiecznym miejscem' za rządów rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Reklama
Reklama

Jak wynika z informacji brytyjskiego MSZ, w trakcie popołudniowego wystąpienia w Waszyngtonie Hunt poinformował, że "agresywne i wrogie zachowanie Rosji podkopuje międzynarodowy porządek, który zapewnia nam bezpieczeństwo".

Minister przekazał, że Wielka Brytania oczekuje od sojuszników "pójścia o krok dalej" i wezwał UE "do zadbania o to, by sankcje nałożone na Rosję były (bardziej) kompleksowe", biorąc pod uwagę m.in. niedawne zaostrzenie restrykcji przez Stany Zjednoczone.

Hunt ostrzegł również amerykańskich sojuszników przed "zmieniającym się balansem siły gospodarczej na osi Wschód-Zachód", w tym przede wszystkim przed rosnącą rolą Chin jako globalnej potęgi przy jednoczesnym braku wsparcia ze strony Pekinu dla społeczności międzynarodowej w potępieniu rosyjskiej aneksji Krymu lub dla próby egzekwowania zakazu użycia broni chemicznej.

Jak przekazało MSZ, szef dyplomacji wspomniał również o "nadszarpniętym poparciu dla systemów demokratycznych" w Wielkiej Brytanii i USA, wskazując na konsekwencje kryzysu finansowego z 2008 roku i spadku zaufania obywateli do procesu globalizacji, a także na rosnące problemy związane z rozpowszechnianiem fałszywych informacji i próbami ingerencji w procesy wyborcze ze strony państw trzecich.

Hunt dodał, że w z związku z tymi wyzwaniami "konieczne jest odbudowanie możliwie najsilniejszych sojuszów pomiędzy państwami, które podzielają te same wartości".

"Widoczną przewagą, dzięki której NATO wygrało zimną wojnę, były zdolności wojskowe, ale niewidzialną bronią był trwały sojusz podobnie myślących narodów. Te wspólne wartości oznaczały, że żaden przeciwnik nie miał wątpliwości co do naszych czerwonych linii" - tłumaczył Hunt. Ostrzegł jednak, że obecnie "zamiast wzmacniać naszą wiarygodność, osłabiamy ją".

"Ci, którzy nie podzielają naszych wartości, muszą wiedzieć, że za przekroczenie naszych czerwonych linii - naruszenia terytorium, użycia zakazanych broni, czy (...) dokonania ataków w cyberprzestrzeni - będą musieli zapłacić wysoką cenę" - zakończył.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama