Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szczęsny: Tworzymy prawdziwą drużynę

Szczęsny: Tworzymy prawdziwą drużynę
Wojciech Szczęsny twierdzi, że w polskiej drużynie panuje doskonała atmosfera (Fot. Getty Images)
Wypożyczony z Arsenalu Londyn do Romy bramkarz Wojciech Szczęsny przyznał, że awans do piłkarskich mistrzostw Europy 2016 reprezentacja Polski wywalczyła głównie dzięki wspaniałej atmosferze. 'Tworzymy prawdziwą drużynę' - podkreślił.
Reklama
Reklama

"Jesteśmy grupą zawodników, którzy teraz cieszą się z osiągniętego celu. Dla nas liczy się, że Polacy znowu zaczęli wierzyć w drużynę narodową. Kibice wpierają nas i wspólnie z nami cieszą się z tych wyników. Wierzą, że jesteśmy w stanie osiągać dobre wyniki. Widzą, że nie gramy tylko po to, aby znowu dostać w d...ę" - ocenił Szczęsny.

25-letni zawodnik podkreślił świetną atmosferę w drużynie Adama Nawałki. "Łatwiej jest o dobrą atmosferę, kiedy się wygrywa i awansuje do mistrzostw Europy. Teraz to się łatwo mówi, ale przez ponad rok tych eliminacji, ta atmosfera utrzymywała nas w czołowej dwójce w naszej grupie. Z wyjazdowych meczów ulegliśmy tylko Niemcom, czego nie powinniśmy się wstydzić. Jeżeli w innych spotkaniach nie udawało nam się wygrać, to poprzez walkę i determinację osiągaliśmy remis. Takie coś można wywalczyć tylko jeżeli tworzy się prawdziwą drużynę. To nie są indywidualności, ale świetna atmosfera i walka do ostatniej minuty" - podkreślił.

Choć polski zespół dopiero wywalczył awans, to piłkarze już wybiegają w przyszłość do przyszłorocznych mistrzostw Europy. "Wiadomo, że mamy swoje ambicje. Chcemy, aby to był bardziej początek naszej poważnej przygody niż koniec. Uważam, że na tym awansie nasza przygoda dopiero się zaczyna. We Francji chcemy osiągnąć sukces" - przyznał bramkarz.

Zawodnicy zgodnie przyznają, że reprezentacja pod wodzą Adama Nawałki zrobiła duże postępy. "Pod względem sportowym na pewno jesteśmy dużo bardziej dojrzali jako drużyna. Reprezentację zawsze bronią wyniki i one w tych eliminacjach były bardzo dobre. Mam nadzieję, że we Francji będziemy w stanie potwierdzić tę dojrzałość" - dodał.

Szczęsny strzegł polskiej bramki w czterech pierwszych meczach tych eliminacji. Na początku roku miał jednak problemy w Arsenalu Londyn i w marcowym spotkaniu z Irlandią w Dublinie zastąpił go Łukasz Fabiański, który już nie oddał miejsca w reprezentacyjnej bramce do ostatniego spotkania w tych eliminacjach. "Oprócz tego, że reprezentujemy ten kraj, to bardzo mu kibicujemy. Kiedy nie jesteśmy w stanie pomóc na boisku, to staramy się podtrzymywać na duchu chłopaków, którzy grają. Będąc na boisku nigdy nie czuję stresu. Jednak z ławki rezerwowych takie mecze jak ten z Irlandią ogląda mi się dramatycznie" - zakończył Szczęsny.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama