Szarapowa: Stawiałam na agresję i solidność
Rosjanka Maria Szarapowa została pierwszą półfinalistką tenisowego turnieju WTA Tour na twardych kortach w Miami, gdyż w ćwierćfinale pokonała Czeszkę Petrę Kvitovą 7:5, 6:1.
Reklama
Reklama
Szarapowa w 1. secie przegrywała 2:4, ale udało jej się wywalczyć 11 z 13 kolejnych gemów. Była liderka rankingu wykorzystała cztery z siedmiu break pointów, a przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 28 z 36 punktów.
"Nie miałam dobrych pierwszych kilku gemów, więc byłam zadowolona, bo robiłam to, co powinnam, czyli stawiałam na agresję i solidność" - wyznała po meczu Szarapowa.
"Na początku spotkania popełniałam zbyt wiele niewymuszonych błędów, ale później wykorzystywałam coraz więcej szans. Grałam dobrze z głębi kortu. Uważam, że poszło mi naprawdę nieźle" - dodała.
Kolejną rywalką Rosjanki będzie Amerykanka Serena Williams.
"Nie miałam dobrych pierwszych kilku gemów, więc byłam zadowolona, bo robiłam to, co powinnam, czyli stawiałam na agresję i solidność" - wyznała po meczu Szarapowa.
"Na początku spotkania popełniałam zbyt wiele niewymuszonych błędów, ale później wykorzystywałam coraz więcej szans. Grałam dobrze z głębi kortu. Uważam, że poszło mi naprawdę nieźle" - dodała.
Kolejną rywalką Rosjanki będzie Amerykanka Serena Williams.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama