System "przeoczył" tysiące imigrantów. Polaków też
3
Znaczna liczba imigrantów została przeoczona przez system, który miał ocenić migrację netto do Wielkiej Brytanii w latach 2001-2011. Możliwe, że przez 10 lat 'zgubiono' nawet 350 tysięcy przybyszów z zagranicy.
Reklama
Reklama
O sprawie poinformowało brytyjskie Krajowe Biuro Statystyczne (ONS). Jego przedstawiciele, cytowani przez BBC, zaznaczają, że chodzi o liczbę imigrantów z 8 krajów, które przystąpiły do UE w 2004 roku.
ONS spojrzał na jakość danych, opartych w dużej mierze na International Passenger Survey (IPS) - systemie, który zbiera informacje o pasażerach wjeżdżających i wyjeżdżających z Wielkiej Brytanii. Po dokładnej analizie, okazało się, że system nie zliczał przez kilka lat wszystkich obywateli z Polski, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Słowacji i Słowenii.
Jak do tego doszło? Wynikało to częściowo z faktu, że IPS koncentrował się na głównych lotniskach - takich jak Heathrow i Gatwick - a nie na regionalnych węzłach komunikacyjnych, które w coraz większym stopniu wykorzystywane były przez migrantów. Oznaczało to, że niektóre porty lotnicze w Wielkiej Brytanii częściowo lub w ogóle nie były objęte IPS-em.
Ulepszenia w systemie zostały wprowadzone dopiero od 2008 r., w związku z czym w badaniach zaczęto uwzględniać więcej innych portów, takich jak chociażby Luton czy Stansted.
Dlatego - jak zaznacza ONS - saldo migracji, czyli różnica między liczbą osób wyjeżdżających a napływających do Wielkiej Brytanii w latach 2001-2011, może być o 346 tys. wyższe niż sądzono.
ONS spojrzał na jakość danych, opartych w dużej mierze na International Passenger Survey (IPS) - systemie, który zbiera informacje o pasażerach wjeżdżających i wyjeżdżających z Wielkiej Brytanii. Po dokładnej analizie, okazało się, że system nie zliczał przez kilka lat wszystkich obywateli z Polski, Czech, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Słowacji i Słowenii.
Jak do tego doszło? Wynikało to częściowo z faktu, że IPS koncentrował się na głównych lotniskach - takich jak Heathrow i Gatwick - a nie na regionalnych węzłach komunikacyjnych, które w coraz większym stopniu wykorzystywane były przez migrantów. Oznaczało to, że niektóre porty lotnicze w Wielkiej Brytanii częściowo lub w ogóle nie były objęte IPS-em.
Ulepszenia w systemie zostały wprowadzone dopiero od 2008 r., w związku z czym w badaniach zaczęto uwzględniać więcej innych portów, takich jak chociażby Luton czy Stansted.
Dlatego - jak zaznacza ONS - saldo migracji, czyli różnica między liczbą osób wyjeżdżających a napływających do Wielkiej Brytanii w latach 2001-2011, może być o 346 tys. wyższe niż sądzono.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama