Swansea nie zgadza się z czerwoną kartką dla Fabiańskiego
Trener Swansea - Garry Monk twierdzi, że kartka była nieuzasadniona. O oficjalnej skadze klub Swansea City poinformował w specjalnym oświdczeniu.
Bramkarz Łukasz Fabiański dostał od sędziego Chrisa Foy'ea czerwoną kartkę w 68. minucie meczu 15. kolejki Premier League. Polski piłkarz zszedł z murawy boiska Upton Park ponad pół godziny przed końcem spotkania. Fabiański sfaulował poza polem karnym wychodzącego na dogodną pozycję Diafrę Sakho. Sędzia nie zatrzymał akcji, ponieważ Senegalczyk utrzymał się na nogach. Ten po chwili spudłował, a wówczas arbiter pokazał czerwoną kartkę polskiemu golkiperowi.
W tym momencie gospodarze prowadzili 2:1 po dwóch trafieniach Andy'ego Carrolla, który zapisał się na liście strzelców w 41. i 66. minucie. Jako pierwszy - w 19. minucie - bramkarza rywali pokonał jednak klubowy kolega Fabiańskiego Wilfried Bony z Wybrzeża Kości Słoniowej. Wynik ustalił na trzy minuty przed końcem Sakho.
West Ham - z 27 punktami - awansował na trzecie miejsce z tabeli. Swansea zaś ma o pięć pkt mniej i plasuje się na ósmej pozycji.