Supermarkety w UK ponawiają apel o rozwagę przy zakupach
Większość sklepów w Wielkiej Brytanii poinformowała, że przygotowuje się do możliwej zmiany nawyków zakupowych klientów, a nawet na potencjalny drugi lockdown w kraju.
Sieć Asda przekazała, że zatrudniła dodatkowych tysiąc pracowników, których celem będzie nadzorowanie bezpieczeństwa w sklepach - w tym sprawdzanie, czy klienci nie wykupują zapasów najbardziej potrzebnych produktów.
Również sieć Iceland zaapelowała o rozwagę po tym, gdy w niektórych sklepach wprowadzono limit jednej sztuki na osobę przy zakupie ręczników papierowych.
Oznaki tzw. panic buying odnotował szef sieci sklepów Tesco. Dave Lewis nazwał tego rodzaju zachowanie "niepotrzebnym" i podkreślił, że nie ma zagrożenia dla łańcuchów dostaw.
Także szef Aldiego - Giles Hurley - zwrócił uwagę, że "nie ma potrzeby kupowania więcej niż zazwyczaj". "Proszę was o odpowiedzialne zakupy" - zaapelował do klientów niemieckiego dyskontu.
Apel do klientów wcześniej wystosowało zrzeszenie British Retail Consortium, do którego należą wszystkie duże sieci sklepów. Przedstawiciel ugrupowania informował, że znacząco wzrosła liczba zamówień online do poziomu, w którym potrzebujący klienci utracili możliwość rezerwacji nowych slotów na dostawy.
Czytaj więcej:
Kolejne supermarkety w UK chcą zatrudnić tysiące osób
Supermarkety w UK alarmują: Mieszkańcy znów robią zapasy
Najnowsze zasady obowiązujące w supermarketach w UK