Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Strzelanina na dworcu pod Monachium. Trzech rannych, sprawca zatrzymany

Strzelanina na dworcu pod Monachium. Trzech rannych, sprawca zatrzymany
W wyniku strzelaniny ranna została m.in. jedna z policjantek. (Fot. Getty Images)
Niemiecka policjantka oraz dwie inne osoby zostały ciężko ranne podczas strzelaniny, do której doszło na dworcu szybkiej kolei miejskiej (S-Bahn) w Unterfoehring pod Monachium. Sprawca ataku, 37-letni Niemiec, wystrzelał cały magazynek, zanim został zatrzymany.
Reklama
Reklama

Policja wykluczyła podłoże terrorystyczne incydentu. Rzecznik monachijskiej policji Michael Riehlein ocenił w telewizji N24, że sprawca jest obywatelem Niemiec, pochodzi z Bawarii i ma 37 lat. Był wcześniej notowany przez policję za posiadanie niewielkiej ilości haszyszu.

Przedstawiając dotychczasowe ustalenia śledztwa, szef policji w Monachium Hubertus Andrae przekazał po południu dziennikarzom, że rano w pociągu linii S8 w drodze z lotniska do śródmieścia Monachium doszło do sprzeczki i rękoczynów, w których uczestniczył późniejszy sprawca strzelaniny.

Wezwany przez obsługę metra policyjny patrol chciał na stacji Unterfoehring wylegitymować awanturnika, ten jednak nieoczekiwanie rzucił się na funkcjonariuszy, usiłując wepchnąć jednego z nich pod nadjeżdżający z przeciwnej strony pociąg. Podczas szamotaniny sprawca wyszarpnął jednemu z policjantów pistolet z kabury i oddał z niego kilka strzałów. "Sprawca wystrzelał cały magazynek, a następnie odrzucił pistolet" - poinformował Andrae.

Jeden z pocisków trafił w głowę policjantkę. 26-letnia kobieta jest w stanie ciężkim, jej życie jest poważnie zagrożone. "Modlimy się za nią" - przekazał szef policji.

Policjanci odpowiedzieli ogniem, raniąc napastnika. Sprawca usiłował zbiec z dworca, ale zatrzymał go przy wyjściu z peronu patrol policji federalnej. Napastnik nie został jeszcze przesłuchany, gdyż konieczna była operacja. Jak sprecyzował Andrae, mężczyzna został trafiony "w siedzenie".

Podczas wymiany ognia ranne zostały dwie postronne osoby. Obaj mężczyźni - Niemiec i Rumun - musieli zostać operowani i nadal przebywają w szpitalu.

Zdaniem funkcjonariuszy napastnik działał w pojedynkę. Akcja policyjna została zakończona. Nie wiadomo, kiedy zakończy się śledztwo, gdyż policja musi przesłuchać ok. 200 świadków.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama