The ULEZ zone in London is operational. The air quality has improved a lot

"Jako były prawnik uwielbiam patrzeć na dowody. A te są jednoznaczne" - zauważył Sadiq Khan, burmistrz Londynu, w wywiadzie dla "Evening Standard". "ULEZ to najskuteczniejsza polityka oczyszczania powietrza w naszym mieście, jaka kiedykolwiek istniała" - dodał.

Dowody, o których wspomina Sadiq Khan, to przygotowany i zrecenzowany przez naukowców raport, który burmistrz zamówił przed planowanym rozszerzeniem strefy. Opublikowany w lutym dokument poświadcza, że dotychczas wprowadzone restrykcje są nadzwyczaj skuteczne.

Pierwszą na świecie 24-godzinną strefę ULEZ, która miała chronić mieszkańców przed zanieczyszczeniem powietrza, Sadiq Khan ustanowił w centrum Londynu w 2019 roku. Za wjazd do strefy pojazdów, które przekraczają określone normy emisji spalin, wprowadzono opłatę w wysokości 12,50 funta za dzień.

Dwa lata później ULEZ rozszerzono na tzw. Londyn Wewnętrzny, czyli dzielnice położone w obrębie północnej i południowej obwodnicy miasta.

Jak podaje opracowanie, liczba jeżdżących po strefie starych, mocno zanieczyszczających powietrze samochodów od czasu rozszerzenia ULEZ spadła o 60 proc., a emisja tlenków azotu (NOX) w porównaniu z poziomem sprzed 2019 roku zmalała o 26 proc. w strefie, a o 23 proc. w całym Londynie.

Przez cztery lata istnienia ULEZ stężenie drobnego pyłu zawieszonego (PM2,5) spadło o 19 proc. w strefie, a o 7 proc. w całym mieście, a emisje dwutlenku węgla odpowiednio o 4 i 3 proc. Odnotowano też, że po pandemii, gdy ruch wrócił do normy, emisje dwutlenku azotu (NO2) nie osiągnęły już poziomu sprzed lockdownu.

Burmistrz ogłosił plany rozszerzenia do 29 sierpnia 2023 r. ULEZ na wszystkie dzielnice Londynu. "Jako burmistrz po prostu nie mogę zaakceptować tego, że pięć milionów ludzi na obrzeżach Londynu nie ma możliwości korzystania z tych samych ratujących życie i zdrowie efektów, jakie ULEZ już przyniosła reszcie naszego miasta" - oznajmił Sadiq Khan w BBC News.

Nie wszyscy jednak są zadowoleni z projektu rozszerzenia ULEZ. Rady jedenastu zewnętrznych dzielnic wyraziły zaniepokojenie, że spowoduje to niepotrzebne koszty dla mieszkańców obszarów, w których, i bez strefy, jakość powietrza jest lepsza niż w centrum.

Udało się natomiast rozwiać jedną z głównych obaw przeciwników ULEZ - że ograniczenie ruchu wewnątrz strefy spowoduje jego nasilenie poza jej granicami.

"Dane z londyńskiej sieci pomiaru zanieczyszczenia powietrza pokazały, że tak się nie stało. Poziom dwutlenku azotu wzdłuż północnej i południowej obwodnicy znacznie zmalał" - przekazał dziennikowi  "The Guardian" dr Gry Fuller, ekspert ds. zanieczyszczenia powietrza miejskiego z Imperial College London, który recenzował raport.