Menu

Starmer: Ponad 30 krajów może być zaangażowanych w tzw. koalicję chętnych dla Ukrainy

Starmer: Ponad 30 krajów może być zaangażowanych w tzw. koalicję chętnych dla Ukrainy
Po spotkaniu w Londynie z przywódcami państw europejskich Starmer poinformował, że uzgodniono powstanie "koalicji chętnych" państw, które w wypadku zawarcia rozejmu na Ukrainie będą bronić tam pokoju. (Fot. Getty Images)
Spodziewamy się, że ponad 30 krajów będzie zaangażowanych w tzw. koalicję chętnych, która może wesprzeć Ukrainę i przyczynić się do opracowania planu pokojowego - poinformował wczoraj rzecznik premiera Wielkiej Brytanii, Keira Starmera, cytowany przez Reuters.

Biuro szefa rządu przy Downing Street 10 poinformowało, że "znacząca liczba" krajów jest gotowa zapewnić oddziały pokojowe w Ukrainie w przypadku porozumienia pokojowego z Rosją.

"Możliwości wkładu (państw) będą się różnić, ale będzie to znacząca siła, ze znaczną liczbą krajów dostarczających żołnierzy" – dodał rzecznik.

Zapytany przez dziennikarzy o to, czy żołnierze sił pokojowych będą mogli odpowiedzieć ogniem, jeśli zostaną zaatakowani, odpowiedział, że obecnie odbywają się spotkania dotyczące planów wojskowych, na których omawiane są szczegóły.

Podczas konferencji przypomniano, że w sobotnim szczycie online, zorganizowanym przez premiera Starmera, wzięli udział przedstawiciele 27 krajów. Rzecznik wyjaśnił, że niektóre państwa, które planują włączyć się w tzw. koalicję chętnych, nie były obecne podczas sobotnich rozmów.

Strona rosyjska wielokrotnie odrzucała pomysł stacjonowania w Ukrainie żołnierzy z krajów należących do NATO. Rzecznik Starmera skomentował to, mówiąc, że "warto pamiętać, iż Rosja nie zwróciła się do Ukrainy, gdy w zeszłym roku rozmieściła wojska Korei Północnej na linii frontu".

Czytaj więcej:

Premier UK: Musimy być gotowi do obrony porozumienia pokojowego w Ukrainie

Starmer: Przyspieszymy pomoc wojskową dla Ukrainy i zaostrzymy sankcje na Rosję

Media: Premier Starmer gotów wysłać siły pokojowe do Ukrainy na "tak długo, jak będzie trzeba"

    Komentarze
    • Misiek Miskiewicz
      18 marca, 13:04

      Jaki rozejm korwa bo nierozumiem? Jakiś kraj napada na drugi a potem i e kraje mówią o jakimś rozejmie. Zniszczyć tego bandyte Putina za to ludobójstwo Anie rozejm. Boże szok

    • On
      18 marca, 16:27

      Przykro mi ale Rosja sie nie zgadza na to takze Jewrokoalicja bedzie sobie musiala dac z tym spokoj

    • Jan
      18 marca, 19:16

      Kraje i ich skorumpowani przywódcy robia dobrze dla firm produkujacych bron.A ludzie zostaja coraz biedniejsi z wyzszymi podatkami. Chory świat.

    • Rafal
      19 marca, 07:18

      Chłopakowi od Savila, od tych różnych fiki miki ,coś z uszami się porobiło, cwaniactwo głupota, nie wiem ale nikt nie zgodzi się na obce wojska pod swoją granicą, obce wrogie ,można nie lubić Putina ale on nie jest opóźnionym, nic nie znaczącym jak nasze polskojęzyczne bakterie kalowa w Warszawiwie

    • Czytelnik anonimowy
      19 marca, 09:31

      ruskie onuce nawet na londynku troluja, oj wania wania!!

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 17.06.2025
    GBP 5.0138 złEUR 4.2750 złUSD 3.7005 złCHF 4.5527 zł

    Sport