Stagnacja płac w UK kosztuje każdego mieszkańca nawet £11 tys. rocznie

Dane pochodzą bezpośrednio od grupy Resolution Foundation, która skupiła się na gospodarstwach domowych o niskich i średnich dochodach. W analizie stwierdzono, że tempo wzrostu wynagrodzeń jest coraz niższe, prowadząc tym samym do ogólnego zubożenia społeczeństwa.

Eksperci porównali typowe dochody rodzin w Wielkiej Brytanii i jako przykład podali fakt, iż jeszcze w 2008 r. przeciętna osoba w kraju zarabiała tylko £500 mniej w skali roku niż w Niemczech. Obecnie różnica wynosi już £4 tys.

Brytyjskie Ministerstwo Finansów wielokrotnie podkreślało, iż rodzima gospodarka okazała się być bardziej odporna na światowe turbulencje niż zakładano. Przyznało jednak, że presja na domowe finanse "pozostaje bardzo silna".

W ostatnich miesiącach płace nie nadążały za rosnącą inflacją, więc problem tylko się pogłębia. Tylko w tym roku miliony mieszkańców - nawet po otrzymaniu podwyżek - w rzeczywistości zarabiają mniej niż jeszcze rok czy 2 lata temu.

Grupa Resolution Foundation obliczyła, że gdyby płace nadal rosły, tak jak przed krachem finansowym z 2008 roku, przeciętny pracownik zarabiałby teraz £11 tys. rocznie więcej niż obecnie.

Sytuacja nie napawa optymizmem, czego dowodem są dane Ipsos. Niedawny sondaż przeprowadzony wśród 6 tys. osób ujawnił, że nawet 2/3 mieszkańców kraju "uważa, iż sytuacja jeszcze się pogorszy w nadchodzącym roku".