Srogi mróz na Wyspach. Niebezpiecznie na drogach
Przy gruncie temperatury spadną poniżej zera, co - w połączeniu z opadami deszczu i ziemią, która w niektórych miejscach już jest mocno nasiąknięta wodą - doprowadzi do powstania niebezpiecznej dla kierowców gołoledzi.
"Przez pierwszy tydzień grudnia aura w Wielkiej Brytanii będzie bardzo niestabilna. Będzie nie tylko bardzo zimno, ale może też spaść śnieg. Takie warunki początkowo obejmą północ kraju, ale w najbliższych dniach dotrą na południe" - informuje meteorolog Met Office, cytowany przez Express.co.uk.
Za gwałtowny spadek temperatur, a nawet burze śnieżne, które zagrażają regionowi północnemu i większości Walii, odpowiada masa arktycznego powietrza. Na tych obszarach temperatura spadnie do -6 st. Celsjusza.
Eksperci ostrzegają jednak, że przez lodowaty wiatr, który nadejdzie w ciągu kilku następnych dni, odczuwalna temperatura może wynosić nawet -12 st. Celsjusza.
Co więcej, Agencja Ochrony Środowiska wprowadziła w całym kraju 47 ostrzeżeń powodziowych, z czego większość obowiązuje na północy i południowym zachodzie kraju. "Na północy jest obecnie dużo gęstych chmur, które mogą przekształcić się w deszcz" - informuje Met Office.
Dzisiaj w nocy mróz chwyci w Londynie, a kolejne dni w brytyjskiej stolicy to pogoda "w kratkę" - będą mgły, deszcz, słońce i chmury. W dzień temperatura będzie się wahać od 5 do 11 st. Celsjusza.
Jutro w większości kraju będzie sucho i słonecznie, ale chłodno.
Czytaj więcej:
Meteorolodzy: Do UK nadchodzi ekstremalnie mroźna zima
Londyn: Zima coraz bliżej. Pierwsze noclegownie już otwarte