Sprzedaż nowych aut w UK na najniższym poziomie od 2013 r.
Zdaniem SMMT, dane są efektem słabego zaufania brytyjskich konsumentów do dużych zakupów, a także "dezorientacją" w zakresie przepisów dotyczących czystego powietrza. Wielu klientów - według specjalistów z branży - obawia się kupna auta z silnikiem spalinowym, widząc kolejne opłaty, jakie wiążą się z jego używaniem.
Organizacja SMMT twierdzi również, że brytyjski przemysł stoi obecnie przed poważnymi wyzwaniami związanymi z dostosowaniem się do nowych przepisów dotyczących emisji zanieczyszczeń.
Wiele firm musiało zainwestować sporo pieniędzy, aby przyspieszyć wprowadzanie na rynek Wielkiej Brytanii samochodów elektrycznych i hybrydowych, które jako jedyne spełniają wyśrubowane normy dotyczące czystości powietrza.
Zdaniem szefa SMMT Mike'a Hawesa, najważniejszym czynnikiem negatywnie wpływającym na całą branżę pozostaje jednak sam Brexit. "To aktualnie największe zagrożenie" - wskazał.
W sumie, według oficjalnych danych, w 2019 r. zarejestrowano 2,31 mln nowych pojazdów - o 2,4 proc. mniej niż w 2018 r. Rekordowym okresem dla branży motoryzacyjnej był 2016 r., kiedy w Zjednoczonym Królestwie sprzedano 2,69 mln nowych pojazdów - to więcej niż kiedykolwiek wcześniej.
Czytaj więcej:
Rewolucja motoryzacyjna? Nie w Polsce
Zielone tablice rejestracyjne dla samochodów elektrycznych w UK
Spada sprzedaż tradycyjnych aut w UK. Już co 10. samochód to "elektryk"
Brytyjscy dyplomaci przesiądą się do "elektryków"