Menu

Spadek liczby osób przyjeżdżających do UK do pracy w NHS i opiece społecznej

Spadek liczby osób przyjeżdżających do UK do pracy w NHS i opiece społecznej
Spadek liczby zagranicznych pracowników chcących pracować w brytyjskim sektorze zdrowotnym i opieki społecznej to efekt ograniczeń wprowadzonych przez poprzedni rząd. (Fot. Getty Images)
Oficjalne statystyki ujawniły, że coraz mniej osób z zagranicy jest zainteresowanych pracą w NHS lub opiece społecznej na Wyspach - donosi portal BBC News. Z danych wynika, że poprzedni konserwatywny rząd przyznał około 286 382 wiz pracowniczych w roku do czerwca 2024 r. - to o 11% mniej niż rok wcześniej.

Szczegółowe dane Home Office wykazały, że w okresie od kwietnia do czerwca 2024 r. zatwierdzono 89 085 wiz dotyczących sektora zdrowia i opieki - czyli o ponad 80% mniej niż w okresie od kwietnia do czerwca poprzedniego roku.

Spadek liczby pracowników chcących przybyć do UK nastąpił po tym, jak poprzedni konserwatywny rząd wprowadził ograniczenia dla zagranicznych pracowników i ich rodzin w celu zmniejszenia ogólnego poziomu imigracji.

Były szef MSW James Cleverly ogłosił nowe zasady w grudniu ubiegłego roku, których celem miało być ograniczenie liczby pracowników z zagranicy, ponieważ dane wykazały, że migracja netto utrzymuje się na niemal rekordowym poziomie.

Ograniczenia te przewidywały nowe kryteria dotyczące minimalnego wynagrodzenia zarówno dla pracowników, jak i członków ich rodzin.

Najnowsze dane pokazują również, że w roku na koniec czerwca 2024 r. zagranicznym studentom przyznano około 432 000 wiz na pobyt w UK, co stanowi spadek o 13% w porównaniu z rokiem poprzednim. Z kolei liczba wiz przyznawanych członkom rodziny studentów spadła o 81% w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2024 roku.

Przed wyborami parlamentarnymi w tym roku Partia Pracy zobowiązała się do zmniejszenia migracji netto. Nie wyznaczyła wprawdzie konkretnego celu, ale stwierdziła, że zamierza zredukować zależność UK od zagranicznej siły roboczej poprzez zapewnienie odpowiednich szkoleń, szczególnie w kluczowych sektorach, takich jak opieka zdrowotna i budownictwo.

Seema Malhotra, minister ds. imigracji, zarzuciła poprzedniemu rządowi "całkowitą porażkę w walce z deficytem wykwalifikowanej siły roboczej, która uzależniła wielu pracodawców od rekrutowania pracowników z zagranicy".

Minister obiecała jednak kontynuować niektóre środki wprowadzone przez poprzedni rząd, w tym zmniejszenie liczby osób pozostających na utrzymaniu, które mogą dołączyć do swoich bliskich w UK.

Zdecydowana większość imigrantów przybywających do UK to legalnie zatrudnieni pracownicy, studenci i ich rodziny. Wnioski o azyl - będące elementem systemu ochrony uchodźców - są liczone osobno.

Do czerwca w UK o azyl ubiegało się około 97 000 osób. To o 8% mniej niż w poprzednim roku. Liczba ta obejmuje około 38 784 nielegalnych lub nieformalnych przybyszów, z których 80% dotarło do kraju małymi łodziami przez kanał La Manche.

Tymczasem liczba osób oczekujących na decyzję w sprawie wniosku o azyl wyniosła 118 882. Pula nierozstrzygniętych spraw obejmuje dużą liczbę osób przybyłych w ciągu ostatnich dwóch lat, która wzrosła po tym, jak poprzedni konserwatywny rząd przestał rozpatrywać większość wniosków o azyl, co było częścią planu wysłania niektórych osób do Rwandy.

Nowy rząd Partii Pracy nakazał urzędnikom rozpoczęcie pracy nad tymi zaległościami i ustalenie, którzy z nich są prawdziwymi uchodźcami, a którzy powinni zostać wydaleni z kraju.

Czytaj więcej:

Raport: Aby zwiększyć aktywność zawodową, należy zintegrować usługi NHS i urzędy pracy

Lista zawodów deficytowych w UK: Które branże najbardziej potrzebują pracowników?

Szpitalne oddziały ratunkowe w Anglii mają najbardziej pracowite lato w historii

Bezrobocie w UK spada, ale wzrost płac jest najniższy od dwóch lat

    Komentarze
    • Znachor
      23 sierpnia 2024, 15:40

      U Niemca lepiej płacą, mieszkania pół tańsze to i na logike po co jechać do zagrzybiałej Anglii żeby pół wypłaty oddawać na pokój złoto za 1/3 wypłaty w Europie można wynająć cały dom i godnie żyć a nie jak cygan

    • Mieciu MURAZ
      23 sierpnia 2024, 16:32

      Teraz, nie przylatują tylko przypływają lekarze

    • Carer
      23 sierpnia 2024, 17:51

      Zarobki mizerne...a pacjenci coraz gorsi! Nigdy pracodawca nie stanie po twojej stronie, strach tak pracować! Poza tym wypieranie przez Rumunki i te ze wschodu/robią poważne zarzuty-trudno się obronić/.Ja rezygnuję!

    • Marek z Blackburn
      23 sierpnia 2024, 18:51

      Znachor tutaj masz rację ostatnio rozmawiałem murzynką z Kenii i powiedziała mi że sama szuka pracy w Niemczech a pracuje tutaj na kontrakcie w domu opieki i jest niezadowolona wyzysk i rasizm niesamowity i najważniejsze oszukiwanie na godzinach ,ona jest tutaj legalnie, język angielski zna perfekt ,ponieważ w Kenii mówią po angielsku ,a mimo tego nie chce tutaj pracować, tak wygląda właśnie ten kraj ,na YouTube można wyczytać, że jest declined country forever czyli nie ma już ratunku.

    • Piekło UK
      23 sierpnia 2024, 19:35

      Z tego kraju to się wyjeżdża a nie przyjeżdża to jest reżim totalitarny na tę chwilę i nikt o tym nie zapomina tylko Londynek niestety,rozmawiałem z Anglikami wczoraj sprzedają dom i wyjeżdżają do Portugalii na stałe, o tak wygląda ten kraj, zdajecie sobie sprawę że w Portugalii prawo zakazuje nawet instalowanie kamer publicznie na mieście, a kraj bezpieczny spokojny ,ręce opadają jak pomyślę gdzie ja się w tej chwili znajduję.

    • Wyjechałem do raju
      24 sierpnia 2024, 15:00

      Pamiętaj aby tylko mieć kapitał i pomysł na wyjazd z gówno kraju. W Polsce jest pięknie ale bidnie, Portugalia, Hiszpania, Włochy fajny klimat ale zarobki nie do końca takie jak trzeba. Stąd słyszy się o falach protestujących na przykład w Hiszpanii bo młodych nie stać na własne 4m. Zawód i można uciekać z piekła angielskiego. Mi się już rehabilitacja skończyła od września jadę do Niemiec 3tys euro na rączkę, mieszkanie po stronie pracodawcy. Za 3 - 4 miesiące wynajmę własne mieszkanie i będzie pełen komfort. Jesień zima w Niemczech a wiosna lato w Polsce. Fakt szkoda życia na Anglię.

    • Czytelnik anonimowy
      24 sierpnia 2024, 21:58

      Wyjechałem do raju bardzo dobry pomysł mój kuzyn tym sposobem zbudował dom w Polsce, pół roku Niemcy pół roku Polska ,no trzeba mieć gotowy fach przeważnie budowlanka lub inne budowlane prace zdecydowanie nie zbierania owoców broń Boże. W sumie to chyba spróbuję zrobić to samo,kupując mieszkanie bez czynszu w Polsce ,można sobie jechać do DE i sobie pracować i lać na Anglię.

    • Pani Zofia
      29 sierpnia 2024, 08:37

      Anglia nigdy sie nie zmieni, to nie jest miejsce do zycia to BYLO miejsce do zarobienia I odlozenia ale nie do zycia dla ludzi kreatywnych niezaleznie od wieku.

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 17.06.2025
    GBP 5.0138 złEUR 4.2750 złUSD 3.7005 złCHF 4.5527 zł

    Sport