Sondaż BBC: Mieszkańcy UK ograniczają wydatki na żywność, paliwo i ubrania

Sondaż zlecony przez BBC wykazał, iż nawet 56 proc. mieszkańców Wysp "ogranicza zakup artykułów spożywczych lub pomija jeden posiłek w ciągu dnia". Rośnie również liczba osób, które "ograniczają spotkania towarzyskie".

Trwający w Wielkiej Brytanii kryzys związany z kosztami życia - jak przypominają dziennikarze - jest "największym od 40 lat".

Dwie trzecie badanych przyznało jednocześnie, że odpowiedź rządu na rosnącą inflację "jest niewystarczająca".

"Obecny klimat gospodarczy wpływa na życie, zdrowie finansowe, fizyczne i psychiczne mieszkańców" - wskazuje BBC.

8 na 10 osób przyznało, że "martwi się rosnącymi cenami". 66 proc. podkreśliło, iż "ma to wpływ na ich zdrowie psychiczne". Co więcej, 45 proc. osób potwierdza, że "wpłynęło to negatywnie na ich zdrowie fizyczne".

Badanie sugeruje, że 82 proc. Brytyjczyków - w ramach oszczędności - częściej wyłącza światła. 72 proc. ogranicza podróże samochodem, a 84 proc. odmawia sobie zakupu nowych ubrań. 52 proc. przyznało, że "podejmie dodatkową pracę", aby móc opłacić rachunki.

Największa w kraju sieć supermarketów - Tesco - odniosła się do powyższych danych i przekazała, że "już od marca widać oznaki zmiany nawyków zakupowych z powodu inflacji". "Ludzie kupują mniej i przychodzą na zakupy rzadziej" - wyjaśniono.

"Widzimy klientów, którzy przestawiają się na marki własne, zwłaszcza jeśli chodzi o chleb i makaron" - dodano.