Sól zabija rocznie 14 tys. ludzi. Producenci żywności nagminnie przekraczają normy

Zdaniem ekspertów, rząd powinien ustalić ścisłe limity zawartości tej przyprawy w przetworzonej żywności.

“Najprostszym sposobem uczynienia taniego, mdłego jedzenia smaczniejszym jest dodanie soli – a ta jest praktycznie za darmo. To jest skandal na skalę krajową. Wielka Brytania wiodła prym w redukcji soli, ale rząd nic nie robi w celu dotrzymania norm w 2017 roku” - denerwuje się profesor Graham MacGregor, prezes organizacji promującej świadomość zagrożeń płynących ze spożywania nadmiaru soli Consensus on Salt and Health (CASH).

Obecnie normy spełnia tylko jedna z 28 kategorii produktów spożywczych – bułki. Za to na przykład gorąca czekolada w proszku Galaxy Ultimate Marshmallow jest bardziej słona niż słodka, a zawartość soli przekracza normę 16-krotnie.

Przeprowadzony przez organizację eksperyment z użyciem aplikacji FoodSwitch UK, w którym porównano dwa koszyki tych samych produktów codziennego spożycia, wykazał różnicę 57 g soli.

“Sól jest zapomnianym zabójcą. Wyniki naszego eksperymentu są alarmujące. Szokujące jest, że pomimo długoletnich starań tak wielu producentów i sprzedawców nadal nie przestrzega norm redukcji soli. Trzeba działać jak najszybciej” - podkreśla Katharine Jenner, specjalistka żywieniowa i dyrektor w CASH.

Dietetycy przestrzegają przed nadmiernym spożyciem soli, ze względu na powstawanie:

• nadciśnienia tętniczego, co w efekcie może prowadzić do innych chorób związanych z układem krążenia (zawały serca, wylewy)
• doszukuje się również związku między nadmiernym spożyciem soli a występowaniem raka żołądka oraz udaru mózgu
• nadmiar podaży soli powoduje zwiększenie pobrania i zatrzymywania wody w organizmie (prawidłowa czynność nerek powoduje wydalanie nadmiaru tego składnika, natomiast w przypadku upośledzonej ich funkcji może nastąpić ich obrzęk).