Słynna modelka wyprowadza się z Londynu, bo "nie czuje się tu bezpiecznie"

Modelka, projektantka i córka byłego szefa Formuły 1 przyznała, że ​​rozmowa z innymi rodzicami na temat wzrostu przestępczości w Wielkiej Brytanii pomogła jej w podjęciu decyzji o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych.

Ecclestone zamierza sprzedać swoją posiadłość w Chelsea i na stałe zamieszkać w USA ze swoimi dziećmi i nowym partnerem, Samem Palmerem.

W wywiadzie dla "Sunday Times" wyznała, że ​​nie jest w stanie poradzić sobie ze strachem. "To niewiarydodne, jak niebezpieczna stała się Wielka Brytania - o wiele bardziej niż jeszcze 10 lat temu" - zaznaczyła celebrytka.

"Dzięki rozmowom z innymi mamami w szkole, uświadomiłam sobie liczbę ataków, rozbojów i nożowników w Londynie. Po prostu nie czujesz się bezpiecznie, chodząc po okolicy w ciągu dnia" - dodała.

W 2016 r. jej dom został zaatakowany przez podpalaczy z bombą benzynową. Od tego czasu Eccelstone zatrudnia na pełen etat czterech ochroniarzy - jednego dla siebie i po jednym dla każdego z trójki jej dzieci.

Brytyjska stolica nie może poradzić sobie z ogromną falą przestępczości i po raz pierwszy w historii wyprzedziła Nowy Jork pod względem liczby zabójstw. 

Na wysoką pozycję Londynu wpłynęła przede wszystkim fala ataków nożowników.