Siostra Meghan Markle przybywa do UK. Chce się skonfrontować z księżną
Samantha Markle, która wielokrotnie wygłaszała ostre i niepochlebne opinie o żonie księcia Harry’ego, od dłuższego czasu twierdzi, że mogłaby ona zrobić więcej dla swojego ojca.
Thomas Markle nie stawił się na majowym ślubie córki ze względu na problemy z sercem. Jak sam stwierdził w rozmowie telefonicznej z zięciem, “dla nowożeńców byłoby lepiej, gdyby umarł”.
Według wpisów na Tweeterze, Samantha podjęła wiele wysiłków w celu skontaktowania się z siostrą i wizyta w Wielkiej Brytanii “jest ostatnią opcją, jaka jej pozostała”.
“Samantha Markle przyjeżdża na Wyspy. Kensington Palace nie odpowiedział na niezliczone próby zaaranżowania prywatnego spotkania z księżną Sussex, by porozmawiać o zdrowiu jej 74-letniego ojca. Obawiam się, że Meghan mogła nie wiedzieć o tych dyskretnych próbach, dlatego upublicznienie sprawy może sie wydawać jedyną opcją” - napisał na Twitterze Rob Cooper z otoczenia Samanthy.
53-letnia Markle regularnie atakuje w mediach społecznościowych i wywiadach swoją młodszą siostrę. Ostatnio stwierdziła, że powinna być ona “bardziej ludzka” dla ojca.
Kobieta jednocześnie porównała 37-letnią żonę księcia Harry’ego do prezydenta Donalda Trumpa. Stwierdziła, że oboje są jednakowo postrzegani.
“Nie mam zamiaru dłużej owijać w bawełnę! Duchass powinna być człowiekiem dla naszego ojca, który dał jej wszystko... Zawsze ją wspierał. Fałszywe uśmiechy i pozdrowienia mogą się skończyć. Duchass może się pokłonić tatusiowi” - napisała w połowie września na Twitterze.