Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Singapur partnerem do budowy polskiego "superlotniska"?

Singapur partnerem do budowy polskiego "superlotniska"?
Polski rząd chce nawiązać współpracę z lotniskiem w Singapurze. (Fot. Getty Images)
Lotnisko Changi w Singapurze, obok Korei i Chin, to jedno z potencjalnych partnerów przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego - poinformował wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild. Dodał, że ewentualny udział zagranicznych partnerów może uczynić tę inwestycję bardziej efektywną i dochodową.
Reklama
Reklama

Mikołaj Wild przebywa w Singapurze w związku z oficjalnym uruchomieniem przez PLL LOT bezpośredniego połączenia między Warszawą a Singapurem. W ubiegłym tygodni z tej okazji odbyła się oficjalna gala narodowego przewoźnika.

"Lotnisko Changi w Singapurze, obok Korei i Chin, to jedno z potencjalnych partnerów przy budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Mówimy to dlatego, że to co ciekawe dzieje się na rynku lotniczym, najciekawsze projekty, dzieją się właśnie w Azji. I Changi Airport jest właśnie tego przykładem” – oznajmił dziennikarzom Wild podczas gali PLL LOT.

Jak dodał, "jest duża otwartość ze strony Singapuru na udział w naszym przedsięwzięciu. Zobaczymy, jakie będą dalsze kroki. Po dzisiejszym spotkaniu, po dzisiejszych rozmowach po pierwsze utwierdzamy się w przekonaniu, że idziemy w dobrym kierunku, ponieważ entuzjazm, który tutaj obserwujemy przekracza niekiedy entuzjazm, który możemy zaobserwować w Polsce. Ale jednocześnie jest to też bardzo atrakcyjny benchmark, punkt odniesienia przy myśleniu o nowym lotnisku”.

Wiceminister podkreślił, że lotnisko Changi jest jednym z kluczowych inspiracji dla budowy CPK, i nie wyobraża sobie, aby każdy, kto myśli o stworzeniu innowacyjnego portu, tutaj się nie zjawił.

Zdaniem Wilda, port ten, który jest hubem, czyli lotniskiem przesiadkowym, zapewnia maksymalny komfort, wygodę pasażerom, którzy spędzają czasem kilka godzin w oczekiwaniu na swój dalszy rejs.

"Nie chodzi o szczegóły, jak fakt pokrycia całego lotniska dywanem, żeby stuk obcasów nie powodował dyskomfortu. Chodzi o takie zaprojektowanie całego lotniska, aby było ono wygodne i atrakcyjne dla pasażerów, którzy są również klientami. Ponad połowa dochodów lotniska Changi pochodzi z dochodów pozalotniczych” – wyjaśnił. W ocenie wiceministra, to co jest wyjątkowe w singapurskim lotnisku, a także w innych niektórych lotniskach w Chinach, to jest sposób zorganizowania, przeprowadzania inwestycji, aby przynosiła ona maksymalne dochody.

"To jest pewne unikalne know-how, z którym wiążą się oczywiście sposób przeprowadzenia całego procesu inwestycyjnego" - tłumaczył.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama