Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sieć Co-op zapowiada podwyżki cen przez kryzys w łańcuchu dostaw

Sieć Co-op zapowiada podwyżki cen przez kryzys w łańcuchu dostaw
W przeszłości sklepom Co-op zdarzało się już mieć puste półki. Powodem była np. zła pogoda, przez którą samochody dostawcze nie były w stanie dowieźć towaru. Teraz z kolei brakuje kierowców... (Fot. Getty Images)
Co-op ogłosił, że przewiduje obniżenie swoich rocznych zysków z powodu braku kierowców ciężarówek i problemy z łańcuchem dostaw, które z kolei mogą doprowadzić do podwyżek cen w przyszłym roku — donoszą brytyjskie media.
Reklama
Reklama

Spółka Co-operative Group, która oprócz sieci ponad 2 600 sklepów prowadzi również zakłady pogrzebowe, oferuje usługi prawne i ubezpieczeniowe, zakłada, że skutki niedoborów kierowców ciężarówek wpłyną na jej zyski bardziej w drugiej połowie roku finansowego niż w pierwszej. To z kolei spowoduje nieuchronny wzrost cen.

Straty, które odnotował Co-op w pierwszej połowie roku, wyniosły 15 milionów funtów i wynikały z problemów z dostępnością produktów i wpływem pandemii.

Steve Murrells, dyrektor naczelny spółki, poinformował, że podwyżki cen w supermarketach "nadchodzą", ponieważ wszyscy właściciele sklepów w całej Wielkiej Brytanii walczą z niedoborem kierowców ciężarówek, zwiększonymi kosztami wysyłki i globalnymi wzrostami cen towarów. Dodał również, że firma będzie dążyć do zrównoważenia presji cenowych "najlepiej jak to możliwe", ale zaznaczył, że "niektóre z nich będą się odbijać" na klientach.

Problemy z łańcuchem dostaw mają się nasilić w ciągu najbliższych kilku miesięcy, kiedy sprzedawcy przygotowują się do szczytowego okresu przedświątecznego.

W ubiegłym roku w Milton Keynes Co-op rozpoczął testowanie dostaw przez specjalne roboty. (Fot. Getty Images)

Co-op ogłosił również współpracę z Amazon Prime oraz podejmuje działania w celu przyspieszenia realizacji dostaw przez roboty, aby zwiększyć sprzedaż online ponad dwukrotnie do 200 milionów funtów do końca roku. Współpraca ta rozpoczęła się już w Glasgow i jego okolicach. Będzie również rozwijana w innych częściach kraju przed końcem roku.

Klienci Amazon Prime będą mogli robić zakupy na stronie Amazon UK. Dostawa tego samego dnia w ciągu dwóch godzin jest oferowana za darmo na wszystkie zamówienia powyżej 40 funtów. Minimalna wartość zamówienia to 15 funtów, a opłata za dostawę w wysokości 3,99 funta dotyczy wszystkich zamówień poniżej 40 funtów.

Tymczasem związek zawodowy GMB skrytykował współpracę z firmą Amazon, która jest oskarżana o łamanie praw pracowniczych, a wysokość odprowadzanych przez nią podatków jest co najmniej dyskusyjna.

"To naprawdę rozczarowujące widzieć firmę z chlubnym dorobkiem etycznym, taką jak Co-op, łączącą się w zespół z Amazonem: wielonarodową firmą wyłudzającą podatki, z przerażającym poziomem bezpieczeństwa i higieny pracy" – posumował ten krok krajowy sekretarz GMB Andy Prendergast.
 

Czytaj więcej:

Tesco idzie w ślady Amazon Fresh. Otworzy pierwszy bezkasowy sklep

Kolejna sieć sklepów w UK ostrzega przed wzrostem cen

"Braki żywności w brytyjskich sklepach mogą stać się normą"

Sainsbury's zamknie wszystkie sklepy w Boxing Day

W UK najwyższa inflacja od ponad 9 lat. Rosną ceny w sklepach

Money.pl: Brytyjczycy idą do polskich sklepów

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama