Peacocks and Jaeger collapse puts 4,700 jobs at risk
Takie postępowanie restrukturyzacyjne pozwala na zawarcie układu z wierzycielami, który umożliwia np. zredukowane lub rozłożenie na raty długów. Do nadzorowania całego procesu została wyznaczona firma doradztwa biznesowego FRP.
Dzieje się tak po tym, jak właściciel Edinburgh Woolen Mill Group (EWM), nie znalazł kupca dla obu firm. Na razie nie ogłoszono żadnych zwolnień ani zamknięcia sklepów, ale jeśli sytuacja detalicznego giganta będzie się pogarszać i firma upadnie, pracę może stracić aż 4 700 osób.
EWM obwinia pandemię o załamanie się handlu, ale twierdzi, że nadal prowadzi rozmowy z potencjalnymi nabywcami.
"W ostatnich tygodniach prowadziliśmy konstruktywne dyskusje z wieloma ewentualnymi kupcami. Jednak ciągłe pogarszanie się sytuacji w sektorze detalicznym w wyniku pandemii i drugiego lockdownu sprawiło, że proces ten stał się dłuższy i bardziej złożony, niż się spodziewaliśmy" - poinformował w oświadczeniu właściciel odzieżowych marek.
Jaeger to londyńska firma modowa z 76 punktami detalicznymi, zatrudniająca 347 pracowników. Peacocks z siedzibą w Cardiff prowadzi 423 sklepy, w których pracuje w sumie 4 369 osób.
BBC przypomina, że Edinburgh Woolen Mill jest własnością biznesmena Philipa Daya. Jego fortuna szacowana jest na 1,14 miliarda funtów.
Czytaj więcej:
DW Sports bankrutuje i zwalnia 1 700 osób
Debenhams zwolni kolejne 2 500 osób
Kolejny gigant "na skraju bankructwa". Pracę może stracić 21 tys. osób
Sainsbury's zapowiada duże zwolnienia. Pracę straci 3,5 tys. osób
Wszystkie Primarki w Anglii będą otwarte całą dobę
W UE przez pandemię zniknęło 6 milionów miejsc pracy