Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Seven professional fights, including "Diablo" Włodarczyk, at the boxing event in Łomża

Seven professional fights, including "Diablo" Włodarczyk, at the boxing event in Łomża
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, to b. mistrz świata w wadze junior ciężkiej organizacji WBC oraz IBF. (Fot. Facebook/Krzysztof "Diablo" Włodarczyk)
Seven professional fights and two in the formula of the Olympic boxing will be watched by fists at the gala, which will take place on 23 March in Łomża (Podlasie). In the fight of the evening, former world champion in heavyweight heavyweight Krzysztof 'Diablo' Włodarczyk will compete with Romanian Alexander Jurek.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, to b. mistrz świata w wadze junior ciężkiej organizacji WBC oraz IBF. W 2018 roku stoczył na krajowych ringach trzy zwycięskie pojedynki. Jego przeciwnik, 33-letni rumuński pięściarz Aleksandru Jur (18-2, 7 KO) ma na koncie m.in. tytuł mistrza Unii Europejskiej.

"To dla mnie kolejny szczebel do walki o mistrzostwo świata. Jeśli się nie mylę, to w dwóch rankingach jestem dosyć wysoko, na pewno w pierwszej piętnastce. A piętnastka już mnie zobowiązuje do tego, że mogę boksować o pas mistrza świata" - stwierdził "Diablo" dzisiaj na konferencji prasowej w Łomży.

Przyznał, że bardzo daleko w przyszłość nie chce wybiegać, ale przypomniał, iż w planie jest walka o tytuł mistrza UE wagi junior ciężkiej, w której ma zmierzyć się z Bułgarem Terwelem Pulewem (12-0, 11 KO). "To jeszcze bardziej zbliża mnie do tego, żeby zaboksować. Trzeba się pokazać, trzeba wygrać, nieważne jaki to jest zawodnik" - podkreślał.

"Każdy zawodnik przyjeżdża, żeby jeszcze tego starego Włodarczyka zbić i podnieść się w rankingach i pokazać, że jestem jednak lepszy" - ocenił 37-letni pięściarz. W czasie wizyty w Łomży utykał; jak wyjaśnił, przyjmuje zastrzyki do stawu kolanowego. "Ale generalnie idzie dobrze. Szlifuję lewy prosty. Jak dojdzie celu, to żeby zrobił duże spustoszenie" - zapewniał. Przyznał, że liczy na nokaut. "Może nie druga runda, ale połowa walki, żeby też ludzie nacieszyli się kunsztem boksu, a ja postaram się wszystko zrobić, żeby się podobało i żeby wygrać" - zaznaczył Włodarczyk.

W innej walce gali w Łomży wystąpi - niepokonany jak dotąd - Fiodor Czerkaszyn (11-0, 7 KO), który zmierzy się z Irlandczykiem JJ McDonagh'em (16-5, 8 KO). "Jest to twardy zawodnik, ponieważ chłopacy z Irlandii to twardzi zawodnicy. Ale też dużo gadają. Mój przeciwnik zapowiada, że mnie znokautuje, więc będzie ciekawe widowisko" - stwierdził Czerkaszyn dziennikarzom w Łomży. Kibice zobaczą też na gali m.in. Mateusz Tryca i Przemysława Zyśka.

Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski przypomniał, że to druga gala grupy KnockOut Promotions w tym mieście. W drugiej połowie września ub. roku swoją walkę w obronie tytułu zawodowego mistrza Europy w wadze średniej wygrał tam Kamil Szeremeta, pokonując przez nokaut Hiszpania Rubena Diaza (w najbliższą sobotę we Francji Szeremeta będzie po raz drugi bronił swego tytułu).

Chrzanowski mówił, że gala z udziałem Krzysztofa Włodarczyka cieszy się zainteresowaniem i potwierdza, iż Łomża też może być miejscem organizacji dużych wydarzeń sportowych. "Ludzie w Łomży kochają sport, chcą oglądać widowiska na najwyższym poziomie" - podkreślał prezydent miasta.

Gala ma być transmitowana przez telewizję publiczną. Przed walką wieczoru ma być też wyświetlony film promujący Łomżę.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement