"Self-isolation" i "work from home" w słynnym słowniku oksfordzkim
Najważniejszy słownik języka angielskiego, czyli "Oxford English Dictionary", jest wydawany od 136 lat. Zazwyczaj raz na kwartał jest on uaktualniany.
W ostatnich tygodniach pracujący w swoich domach leksykografowie zaobserwowali gwałtowany wzrost użycia słów związanych z pandemią Covid-19. Żeby wprowadzić je do nowej wersji słownika, analizowali artykuły opublikowane w internecie, łącznie przerabiając 8 miliardów słów.
Efekt? W nowej wersji słownika naukowcy postanowili uwzględnić takie terminy jak "self-isolation", czyli samoizolacja, "WFH - work from home", czyli praca z domu, a także "social distancing" – dystansowanie społeczne. Co interesujące, dystansowanie społeczne po raz pierwszy weszło do użycia pod koniec lat 50., ale rozumiano je jako niechęć do spotykania się z ludźmi.
The impact that the current pandemic has on the English language can be explored by looking at corpus keywords over the past few months. In March, the top twenty keywords from our new monitor corpus were ALL related to the coronavirus.
— The OED (@OED) April 21, 2020
Learn more, here: https://t.co/40v9MD4XJ0 pic.twitter.com/tSG1SrpSeD
Jeśli chodzi o sam Covid-19, tę przypadłość opisano następująco: "Ostre schorzenie układu oddechowego u ludzi spowodowane przez koronawirusa, które może wywoływać ostre objawy i prowadzić do śmierci, zwłaszcza u osób starszych i tych z chorobami towarzyszącymi".
"Obserwowanie gwałtownego wzrostu użycia pojedynczego słowa w bardzo krótkim czasie, zdominowanie przez to słowo międzynarodowego dyskursu, a nawet wykluczanie przez nie większości innych tematów, to rzadkie doświadczenie w życiu leksykografów" - komentuje redaktor naczelna słownika Bernadette Paton, cytowana przez "Guardian".