Sektor publiczny w UK z dużymi podwyżkami za pomoc podczas pandemii
Minister finansów Rishi Sunak, ogłaszając podwyżki, podkreślił "istotny wkład" wielu pracowników budżetówki w walce z pandemią koronawirusa.
Skarb Państwa przekazał, że podwyżki płac - wynoszące maksymalnie 3,1 proc. za rok - będą pochodzić z obecnych budżetów poszczególnych ministerstw.
Do zapowiedzi podwyżek odnieśli się laburzyści, którzy wskazali, że wzrost wynagrodzeń "nie zrekompensuje lat poważnych cięć". Zrzeszenie British Medical Association przekazało z kolei, że "lekarze liczyli na więcej".
Podwyższonych płac nie otrzymają pielęgniarki, ponieważ wciąż obowiązuje je trzyletnie porozumienie płacowe, które zawarto w 2018 r.
Podwyżki dla pracowników publicznych nie będą obejmować zatrudnionych we wszystkich krajach Wielkiej Brytanii.
Kto dostanie podwyżki:
- Nauczyciele w Anglii (3,1 proc.)
- Lekarze i dentyści w całym kraju (2,8 proc.)
- Policjanci, pracownicy więzień i National Crime Agency w Anglii i Walii (2,5 proc.)
- Pracownicy będący częścią sił zbrojnych w całym kraju (2 proc.)
- Pracownicy wymiaru sprawiedliwości i urzędnicy służby cywilnej na wyższych stanowiskach w całym kraju (2 proc.)
Czytaj więcej:
Badanie: Polacy bardziej boją się obniżek pensji z powodu pandemii niż utraty pracy
Ile zarabiać w UK, aby być szczęśliwym? Są wyniki badania