Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Sędzia zachęca polskiego złodzieja do skorzystania z zasiłków

Sędzia zachęca polskiego złodzieja do skorzystania z zasiłków
Budynek sądu w Nottingham. (Fot. magistrates-court.co.uk)
Polak, który został przyłapany na dwukrotnej kradzieży perfum, już następnego dnia dopuścił się tego samego wykroczenia. Brytyjski sąd nie wymierzył mu jednak kary więzienia, ale zachęcał 20-latka do skorzystania ze świadczeń socjalnych.
Reklama
Reklama

Bezrobotny Dawid P., który przebywa w Nottingham dopiero od 3 miesięcy, 28 listopada br. stanął przed sądem oskarżony o dwie kradzieże. Polak otrzymał wówczas karę 6 miesięcy warunkowego zwolnienia, po czym wypuszczono go na wolność. Już następnego dnia został jednak zatrzymany za kolejną kradzież.

Podczas wczorajszej rozprawy, 20-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. 29 listopada br. usiłował ukraść perfumy z jednego ze sklepów sieci drogerii Boots. Wcześniej ukradł także perfumy w House of Fraser, których wartość została oszacowana na 288 funtów.

Sędzia okręgowy Tim Devas spytał Polaka, jakie są jego plany na najbliższe miesiące, na co mężczyzna zapewniał go, że chce znaleźć pracę. Devas chciał także dowiedzieć się od oskarżonego, co sąd powinien zrobić, jeśli Dawid P. znów dopuści się kradzieży. 20-latek odpowiedział: „Myślę, że powinienem być ukarany surowiej niż do tej pory”.

„Musisz przestać kraść, rozumiesz? Inaczej trafisz do więzienia. Zasięgnij odpowiednich porad odnośnie przysługujących ci świadczeń socjalnych, ale musisz zobowiązać się do zmiany swojego postępowania” - tłumaczył sędzia.

Polak przekonywał sąd, że nie był świadomy istniejącego w Wielkiej Brytanii systemu świadczeń socjalnych, które pomogłyby mu „zaprzestać kradzieży”. Jak tłumaczył, jego postępowanie było wynikiem braku dochodów.

„Ze względu na twój młody wiek, szybkie przyznanie się do zarzutów, a także charakter tych wykroczeń i czas spędzony już przez ciebie w areszcie, wymierzam ci karę 60 godzin prac społecznych” - postanowił sędzia.

Jak podaje „Nottingham Post”, Polak zobowiązany jest także to wypłacenia odszkodowania w wysokości 193 funtów w ramach rekompensaty za skradzione perfumy w jednym ze sklepów sieci Boots.

„Nawet nie myśl o kolejnej kradzieży czegokolwiek. Następnym razem zostaniesz deportowany do Polski” - podsumował Devas.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama