Sadiq Khan odwiedził plantację marihuany. Ogłosił inicjatywę na rzecz jej legalizacji w UK
"Nielegalny handel narkotykami powoduje ogromne szkody w naszym społeczeństwie. Musimy zrobić więcej, aby poradzić sobie z tym problemem i rozpocząć debatę na temat przepisów dotyczących narkotyków" - wyjaśnił Sadiq Khan, uzasadniając konieczność powołania komisji.
"Jestem w Los Angeles także po to, aby samemu dowiedzieć się, jak oni podeszli do tematu konopi" - dodał.
Brytyjska prasa zwraca uwagę, że londyński City Hall nie ma możliwości wpływania na prawo krajowe, ale "może wywołać szeroką dyskusję".
Flying high: Sadiq Khan praised for starting ‘national conversation’ about cannabis https://t.co/gCEC5fNAoX pic.twitter.com/2d37zg1VX1
— City A.M. (@CityAM) May 12, 2022
Obecnie za posiadanie marihuany (narkotyk klasy B) grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności oraz nielimitowana grzywna. To, jaką karę możemy otrzymać, zależy m.in. od tego, jak wiele jej posiadaliśmy w momencie zatrzymania. W większości przypadków policja stosuje jednak jedynie pouczenie.
Na terenie trzech gmin w Londynie - Lewisham, Greenwich oraz Bexley - wkrótce rozpocznie się pilotażowy program, w ramach którego policja oferować będzie przyłapanym na paleniu wizytę u terapeuty lub wysłanie na kurs zdrowia.
Odmienne stanowisko na powyższy temat ma Boris Johnson i jego rząd. Rzecznik premiera jeszcze w styczniu br. podkreślił, iż "nikt w rządzie nie ma nawet intencji, aby dekryminalizować niebezpieczne substancje na potrzeby użytku rekreacyjnego".
"Wiele raz podkreślaliśmy, że nielegalne substancje niszczą życia i są paliwem do przemocy" - dodał premier.
Czytaj więcej:
Lidl sprzedawał odurzające produkty z marihuaną?
Niemcy: Policja ostrzega polityków przed legalizacją marihuany
Sadiq Khan "dekryminalizuje" marihuanę dla młodych ludzi w stolicy