Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Rzeczpospolita": Polscy sędziowie zignorują wyrok Trybunału Konstytucyjnego

"Rzeczpospolita": Polscy sędziowie zignorują wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Sytuacja polityczna w Polsce pozostaje niestabilna, a społeczeństwo jest bardzo podzielone, co ma wpływ na wiele aspektów funkcjonowania kraju. (Fot. Getty Images)
Setki sędziów zapowiadają, że zignorują wyrok Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Lista tych, którzy nie chcą orzekać z nominatami nowej KRS, liczy już ponad 250 nazwisk - podaje 'Rzeczpospolita'.
Reklama
Reklama

"Wydłuża się lista sędziów, którzy twierdzą, że nominaci nowej Krajowej Rady Sądownictwa, w tym osoby zasiadające w Sądzie Najwyższym, nie są sądem ustanowionym ustawą i nie spełniają warunków niezależności. Nie będą zatem z nimi orzekać. Co więcej, ich wyroki mogą być uznane za niebyłe. Na postawienie takiej tezy, ich zdaniem, pozwala decyzja unijnego Trybunału, który odwoływał się do Art. 19 traktatu o UE. Problem w tym, że 7 października Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis za niezgodny z konstytucją" - wskazuje gazeta.

Jak podkreśla, o oświadczeniach wydawanych przez sędziów słychać od kilku dni. "Sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie we wtorek 12 października rozpoznał wniosek jednej ze stron w sprawie cywilnej, która była wcześniej zawieszona do czasu wydania przez SN wyroku w innej sprawie. SN wyrok już wydał, więc sprawa wróciła na wokandę. Sędzia Żurek orzekł jednak, że nie znikły przesłanki zawieszenia, bo sprawę w SN rozpoznali neosędziowie, czyli osoby nominowane przez nową, upolitycznioną KRS. Chodzi o Marcina Łochowskiego, Jacka Widło i Tomasza Szanciło z Izby Cywilnej SN" - informuje gazeta.

Jak donosi "Rzeczpospolita", problem w tym, że przez ignorowanie przez sędziów wyroku TK mogą ucierpieć obywatele, bo wyroki zapadłe w ich sprawach będą mogły kiedyś zostać unieważnione.

"Nie zmieniłem zdania po wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Orzekałem tak przed i jeśli tylko wyjdę na salę po wyroku Trybunału z 7 października, będę orzekał tak samo - oznajmił "Rz" sędzia Jarosław Matras z Izby Karnej Sądu Najwyższego. I dodał: "W mojej ocenie, z uwagi na wskazane już w orzeczeniu o sygnaturze I KZ 29/21 naruszenia konstytucji, których efektem było dokooptowanie do składu Trybunału Konstytucyjnego osób na zajęte już miejsca, sędziowskie orzeczenie TK z 7 października nie ma charakteru wyroku TK".

Podobnie twierdzą sędzia Andrzej Rzepliński, były prezes TK, oraz sędzia Wojciech Hermeliński. "Niezawiśli sędziowie nie mogą się zmuszać do orzekania z sędziami, co do których niezawisłości mają wątpliwości" – zauważa Hermeliński. Dodaje, że staje po stronie tych, którzy wątpliwości mają i je artykułują. 

Czytaj więcej:

"Polska na drodze do Polexitu": Kontrowersyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego

"Rząd wychodzi, my zostajemy w UE!". Masowe protesty w całej Polsce

Parlament Europejski: Wyrok polskiego TK kwestionuje podstawy Unii Europejskiej

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama