Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rząd przedstawił zarys przyszłej polityki migracyjnej

Rząd przedstawił zarys przyszłej polityki migracyjnej
Brytyjski rząd zaostrzy politykę migracyjną kraju. (Fot. Getty Images)
Brytyjski rząd zaprezentował wczoraj zarys przyszłej polityki migracyjnej, która ma obowiązywać po wyjściu kraju z Unii Europejskiej. Zapowiedziano m.in. zakończenie swobody przepływu osób i radykalne ograniczenia dla nisko wykwalifikowanych migrantów.
Reklama
Reklama

Zgodnie z przedstawionymi planami, omówionymi w parlamencie przez ministra spraw wewnętrznych Sajida Javida, obywatele Unii Europejskiej planujący w przyszłości emigrację na Wyspy stracą dotychczasową uprzywilejowaną pozycję - będą traktowani na równi z obywatelami spoza UE. Proponowane zmiany nie dotkną jednak tych, którzy już obecnie mieszkają w Wielkiej Brytanii.

Nisko wykwalifikowani pracownicy - m.in. osoby zatrudnione w kawiarniach, sklepach, fabrykach, na budowie czy w podstawowej opiece pielęgniarskiej - będą mogli liczyć jedynie na roczne wizy wjazdowe połączone z pozwoleniem na pracę, ale - w odróżnieniu od obecnych warunków - nie będą mieli dostępu do świadczeń socjalnych, nie będą uzyskiwali prawa do osiedlenia w Wielkiej Brytanii, a także nie będą mogli sprowadzić członków rodziny. Każdorazowo po wyjeździe z Wielkiej Brytanii taki pracownik będzie musiał odczekać 12 miesięcy przed możliwością ponownego ubiegania się o zgodę na wjazd do kraju.

Oddzielny system miałby obowiązywać wysoko wykwalifikowane osoby, które - sponsorowane przez swoich pracodawców - będą mogły ubiegać się o pięcioletnie wizy. W niektórych przypadkach takie wizy pozwolą także na dostęp do świadczeń socjalnych i umożliwią uzyskanie praw rezydenta, wymaganych np. w przypadku zainteresowania przyjęciem brytyjskiego obywatelstwa.

Media spekulowały w ostatnich dniach, że rząd zamierza zapisać m.in. próg minimalnych zarobków uprawniających do starania się o pięcioletnią wizę na poziomie 30 tys. funtów rocznie, co zasugerowała także w swoich wypowiedziach premier Theresa May. W przedstawionej wczoraj analizie znalazł się jednak tylko zapis, że w tej sprawie będą prowadzone dalsze konsultacje z przedstawicielami biznesu, aby zapewnić, że zbyt wysoki próg nie zaszkodzi możliwości rekrutowania pracowników.

O ile nie ma planów dotyczących wprowadzenia ściśle ograniczonej puli takich wiz, to rząd proponuje przyjęcie niewiążących celów, które pozwoliłyby na ścisłe monitorowanie liczby wydawanych dokumentów.

Nowe regulacje nie będa dotyczyć migrantów z UE, którzy już znajdują się w UK. (Fot. Getty Images)

Wizy nie byłyby również konieczne dla osób przyjeżdzających do Wielkiej Brytanii tymczasowo, np. w celach turystycznych lub w delegację. Rząd w Londynie zamierza także utrzymać dla obywateli UE możliwość przyspieszonego przekraczania granicy z wykorzystaniem nowoczesnych bramek biometrycznych.

Zakłada się, że proponowane ograniczenia nie objęłyby studentów, którzy otrzymają także do sześciu miesięcy (w przypadku studiów licencjackich i magisterskich) lub do dwunastu miesięcy (w przypadku studiów doktoranckich) na znalezienie pracy po zakończeniu studiów.

Według rządowych planów, nowe przepisy mają wejść w życie od stycznia 2021 roku, po zakończeniu negocjowanego wciąż 18-miesięcznego okresu przejściowego po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej 29 marca 2019 roku. W razie Brexitu bez porozumienia, stopniowe wdrażanie tego systemu mogłoby się jednak rozpocząć nawet od kwietnia przyszłego roku.

Zmiany nie obejmą ponad 3,3 miliona obywateli państw UE - w tym około miliona Polaków - którzy już mieszkają w Wielkiej Brytanii. Ich przyszłe prawa będą zbliżone do obecnych (włącznie z zachowaniem dostępu do świadczeń socjalnych itd.) i będą regulowane przez tzw. system osiedleńczy UE, który pozwoli na uzyskanie statusu osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii. Odpowiedni proces rejestracji ruszy najpóźniej w marcu 2019 roku, po zakończeniu obecnych testów, m.in. na pracownikach służby zdrowia i uniwersytetów i (w przypadku potwierdzenia okresu przejściowego po wyjściu z UE) potrwa aż do czerwca 2021 roku.

Do opublikowanych planów odniosła się m.in. Barbara Drozdowicz z organizacji East European Resource Centre (EERC). Ekspertka ostrzegła, że nisko wykwalifikowani pracownicy na wizach "nie mają szans na integrację społeczną" i w obliczu ograniczonego czasowo prawa pobytu będą skupiali się na maksymalizacji zarobków, niezależnie od konsekwencji dla ich praw, poziomu życia i zdrowia". To z kolei, zdaniem specjalistki, może doprowadzić do ich wyzysku.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama