Ryanair flights grounded across Europe after
Awaria systemu nastąpiła dziś przed południem i dotknęła wszystkie główne lotniska w całej Europie, w tym w Londynie.
Pasażerowie jednego z lotów Ryanair spędzili w samolocie niemal dwie godziny, zanim przekazano im, że "nastąpiła globalna awaria".
"W sobotę rano (14 września) mieliśmy 30-minutową awarię systemu, co spowodowało krótkotrwałe opóźnienia przy odprawie i wejściu na pokład. System został przywrócony po 30 minutach, a loty odbywały się normalnie przez cały dzień. Przepraszamy za wszelkie spowodowane utrudnienia" - przekazał Ryanair w oświadczeniu prasowym przesłanym redakcji Londynek.net.
@Ryanair absolutely awful scenes at Malaga airport this morning. Sort it out and provide more staff! Why offer online check in when you insist everyone has to be in the same queue?? pic.twitter.com/sNVIwt40nI
— Adam ✨ (@Adam_J_Harding) September 14, 2019
Część osób skarżyła się, że nie mogła dokonać odprawy online w aplikacji Ryanair i zmuszona była zapłacić duże kwoty za odprawę na lotnisku. Inni zwrócili uwagę, że nawet odprawa na lotnisku nie wchodziła w grę, bo kolejki były zbyt duże, a pracownicy mieli problemy techniczne.
Internautka Romana McCallum przekazała dziennikowi "Metro", że jej mąż nie był w stanie wsiąść do samolotu na londyńskim Stansted, bo nikt nie był w stanie odprawić jego bagażu.
Informacje potwierdza inna internautka, która poinformowała na Twitterze, że "na Stansted panuje niewyobrażalny chaos, ponieważ zawiodło oprogramowanie do obsługi bagażu rejestrowanego".