Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Rosyjska prasa o decyzji WADA: "Czarny poniedziałek" dla naszego sportu

Rosyjska prasa o decyzji WADA: "Czarny poniedziałek" dla naszego sportu
Na najbliższych igrzyskach zabraknie rosyjskiej reprezentacji olimpijskiej... (Fot. Getty Images)
'Czarny poniedziałek dla rosyjskiego sportu', 'najostrzejsze sankcje w historii' - ocenia dzisiaj decyzję WADA (World Anti-Doping Organisation) rosyjska prasa. Nie brak ocen, że decyzja ta była oczekiwana, jak i zarzutów o stronniczość Światowej Agencji Antydopingowej.
Reklama
Reklama

"Mamy w osobie WADA niesolidnego i nie całkiem adekwatnego partnera" - ocenia w komentarzu szef działu informacji gazety "Sport Express".

"Wiele napisano o tym, że głupio było z naszej strony poprawiać bazę (danych laboratorium w Moskwie) w celu uratowania jakichś 150 sportowców, z których przeważająca większość nie jest supergwiazdami i dawno zakończyła karierę" - zauważa autor, Oleg Szamonajew.

"Jednak maniakalna chęć WADA, by bez względu na wszystko pociągnąć tych nieszczęśników do odpowiedzialności również budzi pytania" - dodaje komentator. Zastanawia się, czy walka o sport bez dopingu jest warta czteroletniego zakazu dla "całego kraju, gdzie są tysiące sportowców, którzy nie są niczemu winni".

Decyzji WADA poświęcają pierwsze strony największe dzienniki. "Kommiersant" nazywa restrykcje nałożone przez WADA "najostrzejszymi w historii sankcjami" i ocenia, że rosyjski sport spotkała "największa katastrofa w jego historii". Poniedziałkowy werdykt "stał się realnym szczytowym punktem rosyjskiego kryzysu dopingowego", który rozpoczął się w 2015 roku - ocenia gazeta.

Stanisław Pozdniakow - szef Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego - poinformował, że Rosja wybierze zespół na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2020 roku, aby "bronić honoru narodu". (Fot. Getty Images)

Jej zdaniem wymóg WADA, by sportowcy z Rosji - aby wziąć udział w igrzyskach olimpijskich - wykazali, że nie byli zamieszani w programy dopingowe lub że ich próbki nie zostały sfałszowane, oznacza, że w reprezentacji zabraknie wielu pretendentów do medali. Zabronienie Rosji organizowania najważniejszych imprez sportowych w ciągu najbliższych czterech lat może przynieść krajowi "olbrzymią szkodę" materialną i wizerunkową - ocenia "Kommiersant".

O "czarnym poniedziałku dla rosyjskiego sportu" pisze "Niezawisimaja Gazieta". "Decyzja WADA uderza przede wszystkim w czystych sportowców z Rosji, którzy będą musieli zderzyć się z biurokratyczną machiną WADA" - ocenia ten dziennik. Jego zdaniem "wielkie jest prawdopodobieństwo, że z powodu cudzych manipulacji i machinacji cierpieć będą niewinni sportowcy", bowiem WADA "na razie nie zaproponowała czystym sportowcom z Rosji żadnej wygodnej procedury".

Dziennik gospodarczy "Wiedomosti" również jest zdania, że decyzja WADA "utrudnia życie czystym zawodnikom", mimo że celem było ich oszczędzenie, a uderzenie przede wszystkim w urzędników odpowiedzialnych za sport. "Niezdolność państwa do wypełnienia wziętych na siebie zobowiążań i do zwalczania czynem, a nie słowem, stosowania dopingu, może skutkować utratą perspektywicznych młodych sportowców, którzy mogą zadecydować się na zmianę paszportów" - prognozuje dziennik.

Ekspert zajmujący się tematyką antydopingową Siergiej Iljukow powiedział "Wiedomostiom", że obecna sytuacja jest wynikiem konsekwentnych i nielogicznych działań rosyjskich władz sportowych. Trudno zrozumieć logikę osób, które zgodziły się na nowe manipulacje z próbkami - argumentuje ekspert. Wygląda na to - jego zdaniem - że ogólne przekonanie o bezkarności działań sprzecznych z prawem i wiara w to, że status wielkiego państwa pozwoli na rozwiązywanie problemów za pomocą kuluarowych rozmów, rozpowszechniły się w Rosji również w dziedzinie sportu.

Czytaj więcej:

Rosja wykluczona z igrzysk olimpijskich w Tokio i w Pekinie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama