Rośnie liczba rodziców karanych za zabieranie dzieci na wakacje poza feriami
Tylko w okresie 2017-18 ukaranych grzywną zostało 223 000 rodziców. "Niedozwolona nieobecność w szkole z powodu wakacji w czasie trwania zajęć była najczęstszą przyczyną kar pieniężnych" - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Edukacji (Department for Education).
Rodzice mogą zabrać dziecko do 10 dni wolnych od szkoły, ale tylko "na wcześniej złożony wniosek i w wyjątkowych okolicznościach".
UK dopuszcza nieobecność dziecka w szkole, gdy jest ono na przykład chore, ma wizytę w szpitalu czy u lekarza lub musi pojawić się w sądzie. Tylko w wyjątkowych okolicznościach dyrekcja szkoły może zezwolić na rodzinne wakacje w trakcie trwania semestru. Dzieje się tak na przykład w przypadku wyjazdów zdrowotnych lub po śmierci kogoś bliskiego.
Jeśli jednak - pomimo braku zgody dyrekcji - rodzice zabiorą ucznia na wakacje, to zapłacą za to 60 funtów kary. Na uiszczenie tej opłaty mają 21 dni, a po przekroczeniu tego terminu kwota wzrasta do 120 funtów. Z kolei po 28 dniach sprawa może trafić do sądu.
Wygórowane ceny biletów lotniczych i hoteli podczas szkolnych ferii powodują, że Brytyjczycy szukają innych rozwiązań. Wielu decyduje się na zabranie dziecka poza czasem wolnym, mimo iż grozi to karą finansową.
Rodzice wielokrotnie apelowali do brytyjskiego rządu o złagodzenie prawa, ale resort edukacji argumentuje, że długotrwałe nieobecności dzieci w szkole negatywnie wpływają na ich postępy w nauce.