Robert Lewandowski: Mamy sześciopak, to wielka sprawa
Zwycięską bramkę w finale turnieju w Katarze zdobył w 59. minucie Francuz Benjamin Pavard. Chwilę wcześniej bramkarz rywali powstrzymał próbującego strzelać głową Lewandowskiego i tak wybił piłkę, że poleciała w kierunku Pavarda, który z tego skorzystał.
32-letni polski napastnik został zmieniony w 73. minucie. Po meczu otrzymał nagrodę Alibaba Cloud Match Award dla piłkarza finału. Wcześniej był wyróżniony także za półfinałowy mecz z Al Ahly (2:0, strzelił wówczas oba gole).
"Bardzo zależało nam na zwycięstwie. Mamy sześciopak, to wielka sprawa. Teraz możemy się nim delektować podczas lotu powrotnego. Zdobycie sześciu tytułów z rzędu to coś wyjątkowego" - przyznał Lewandowski.
Podopieczni Hansiego Flicka wywalczyli wcześniej mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Niemiec, triumfowali też w Lidze Mistrzów i w spotkaniu o Superpuchar Europy (UEFA). Za te osiągnięcia i skuteczną grę Lewandowski został wyróżniony tytułem Piłkarza Roku w plebiscytach FIFA i UEFA.
Bayern - kompletując sześć trofeów w ciągu niewiele ponad pół roku - powtórzył osiągnięcie Barcelony, która dokonała tego w 2009 roku.
Triumfatorzy europejskiej Ligi Mistrzów wystąpili wczoraj osłabieni brakiem kilku znanych piłkarzy - m.in. z powodu pozytywnego testu na Covid-19 zabrakło "króla asyst" Thomasa Muellera. "Szkoda, że Thomas nie mógł zagrać w finale. Mam nadzieję, że szybko do nas wróci. Stworzyliśmy dzisiaj historię, nasza drużyna zostanie zapamiętana na długo" - stwierdził Lewandowski.
Czytaj więcej:
Lewandowski po raz drugi z rzędu w drużynie roku UEFA
Lewandowski goni rekord Muellera, 260 goli Polaka
Lewandowski zdecydowanym liderem wyścigu o "Złoty But"
Lewandowski zmarnował karnego, ale Bayern pokonał Herthę
Klubowe MŚ: Bayern w finale po dwóch golach Lewandowskiego