Restauracje Jamiego Olivera zbankrutowały. Zagrożonych 1 300 etatów
Procesem upadłościowym grupy, w której skład wchodzą sieci Jamie's Italian, Barbecoa i Fifteen, ma się zająć firma doradcza KPMG. Jak podaje BBC, problemy finansowe dotyczą 25 restauracji, w tym 23 oddziałów Jamie's Italian.
Bankructwo imperium Olivera oznacza, że zagrożonych jest nawet 1,3 tys. miejsc pracy. W lokalach kucharza-celebryty zatrudnionych jest wielu Polaków.
"Jestem głęboko zasmucony. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom i naszym dostawcom, którzy przez ponad 10 lat wkładali w ten biznes całe swoje serca i dusze. Wiem, jak trudne jest to dla każdego, kogo to dotyczy" - wyznał jeden z najpopularniejszych szefów kuchni na świecie. "Chciałbym również podziękować wszystkim klientom. Obługiwanie was było prawdziwą przyjemnością" - dodał.
Gwałtowne przyspieszenie kariery Olivera nastąpiło w 1997 r. To właśnie wtedy, pracując w The River Café, nieznany wówczas kucharz wziął udział w programie "Christmas at the River Café" w BBC i został zauważony przez producentów tej stacji. Dwa lata później był już popularnym gospodarzem programu "The Naked Chef".
Pierwsza restauracja sieci Jamie's Italian została otwarta w Oxfordzie w 2008 roku.