Research: Every third Pole still does not segregate waste
"Mimo wprowadzania kolejnych regulacji dotyczących segregowania odpadów, ich sortowanie deklaruje tylko 66 proc. Polaków" - poinformowano. Jak dodano, sens w tym działaniu widzi 58 proc. badanych.
W komunikacie napisano, że potwierdzeniem potrzeby popularyzacji wiedzy z zakresu ochrony środowiska naturalnego jest zagadnienie właściwie segregowanych odpadów.
"Badania ARC Rynek i Opinia oraz Forum Odpowiedzialnego Biznesu dowodzą, że jedynie 15 proc. badanych odpowiedziało poprawnie na wszystkie pytania odnoszące się do selekcji śmieci (do którego pojemnika wyrzucić zużytą chusteczkę higieniczną, karton po soku i tłusty papierek po maśle). Inną, poruszaną kwestią była konieczność mycia opakowań metali i tworzyw sztucznych przed wyrzuceniem. Łącznie aż 75 proc. osób nie wiedziało, że nie należy płukać tego typu odpadów" - dowiadujemy się.
Prezes Rekopol Jakub Tyczkowski wskazuje, że wiedza dotycząca segregacji odpadów jest "zbyt ogólna i powierzchowna".
"Pojemniki do segregacji często oznakowane są tylko nazwą surowca głównego, który należy tam wrzucać. Np. na żółtym pojemniku jest często napis plastik podczas kiedy wrzucamy tam nie tylko plastik, ale i metale, aluminium i opakowania wielomateriałowe. Dobrym przykładem jest również szkło. Dla przeciętnej osoby szkłem jest szklanka, szyba, lustro, butelka i kubek, bo szkło to szkło. Mało kto z nas wie, że do szkła wrzucamy tylko słoik i butelkę" - wskazał cytowany w komunikacie Tyczkowski.
Jak dodał, problemem jest również mnogość różnorodnych często wielomateriałowych opakowań, z którymi konsument nie wie co robić – czy wyrzucić do odpadów zmieszanych czy dzielić na części.
Czytaj więcej:
Polska jest "złomowiskiem Europy"
Brytyjczycy kolekcjonują "miliony starych gadżetów, które nigdy nie trafią do recyklingu"