Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Remainers plan mass march and key vote in last days before Brexit

Remainers plan mass march and key vote in last days before Brexit
W brytyjskim społeczeństwie nasilają się żądania zorganizowania drugiego referendum - czy jest jeszcze nadzieja, że do niego dojdzie? To ma pokazać marsz zaplanowany na 23 marca... (Fot. Getty Images)
Campaigners against Theresa May's 'my deal or no deal' Brexit strategy are planning to mobilise the public and politicians for a showdown over the UK's future in Europe in the final six days before Britain is due to leave the EU, the Observer can reveal.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Jak donosi "The Guardian", podczas wydarzenia spodziewane są setki tysięcy osób. Następnie, w dniach 25 i 26 marca, posłowie wszystkich partii zadeklarują, że będą gotowi poprzeć wynegocjowane z Unią porozumienie, ale tylko pod warunkiem, że zostanie ono najpierw ratyfikowane i zatwierdzone przez Brytyjczyków w referendum.

Zorganizowanie takiego referendum wymagałoby opóźnienia wprowadzenia w życie Artykułu 50, a co za tym idzie - przesunięcia daty ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Jeśli bowiem Brytyjczycy odrzucą umowę autorstwa Theresy May w głosowaniu publicznym, Wielka Brytania z dużym prawdopodobieństwem pozostanie w UE na obecnych warunkach.

Posłowie, którzy głosowali za pozostaniem w UE w referendum w 2016 r. i którzy są przerażeni próbami Theresy May "uporania się z biegiem czasu" - w nadziei, że zmusi parlament do głosowania na jej niezwykle niepopularną umowę - uważają, że podejście angażujące społeczeństwo i polityków ma duże szanse na powodzenie i uniknięcie katastrofalnego wyniku Brexitu.

Podczas gdy niektórzy członkowie parlamentu twierdzą, że nie ma już nadziei na drugie referendum, zwolennicy tego pomysłu twierdzą, że Izba Gmin najprawdopodobniej poprze projekt ponownego publicznego głosowania w obliczu tak przełomowej dla kraju decyzji.

Wstępnie poparcie dla inicjatywy wyrazili laburzyści - w najbliższych dniach w szeregach partii będą prowadzone na ten temat rozmowy. 

Minister Szkocji w gabinecie cieni Paul Sweeney stwierdził ponadto, że jeśli May jest tak przekonana do słuszności swojej umowy, powinna być gotowa przedstawić ją opinii publicznej, tak samo jak irlandzki proces pokojowy był przedmiotem ratyfikacji przez obywateli Irlandii Północnej i Republiki w 1998 r. "Powinniśmy dać decydujący głos naszemu społeczeństwu" - podkreślił Sweeney.

Większość parlamentarzystów uważa, że ​​premier będzie starała się pozostawić ostateczne głosowanie w sprawie jej umowy do ostatniej możliwej chwili, prawdopodobnie do początku tygodnia po powrocie ze szczytu UE w Brukseli w dniach 21 i 22 marca.

Yvette Cooper z Partii Pracy i Oliver Letwin z Partii Konserwatystów planują w ciągu najbliższych dwóch tygodni przedstawić w parlamencie poprawkę, która zmusiłaby Theresę May do złożenia wniosku do UE o przedłużenie Artykułu 50 na bliżej nieokreślony okres po 29 marca - jeżeli premier nie uzyska do połowy marca poparcia parlamentu dla jej umowy. 

W październiku ub. roku około 700 000 osób z całej Wielkiej Brytanii przemaszerowało pod parlamentem, żądając ponownego referendum w sprawie Brexitu. Wydarzenie to było przejawem największego sprzeciwu społeczeństwa wobec polityki rządu od czasu wojny z Irakiem w 2003 roku.

Marsz zaplanowany na 23 marca odbędzie się pod hasłem "Put it to the People", a organizatorzy podkreślają, że będzie on dla wszystkich tych, którzy chcą powstrzymać realizację katastrofalnych dla kraju warunków Brexitu, a nie tylko zwolenników pozostania w UE.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement