Rekordowo długie kolejki do lekarza GP
Badanie Pulse, w którym wzięło udział 901 lekarzy GP, wykazało, że średni czas oczekiwania na wizytę w przychodni wynosił prawie 15 dni.
Co 5. lekarz przyznał, że pacjent musiał czekać na konsultację ponad trzy tygodnie, a co 20. specjalista odpowiedział w ankiecie, że trwało to ponad cztery tygodnie. Tylko 20 proc. lekarzy rodzinnych przyznało, że przyjęło chorego w ciągu 7 dni, od kiedy ten zapisał się na wizytę.
"Nasi pacjenci powinni mieć dostęp do lekarza pierwszego kontaktu wtedy, kiedy tego potrzebują, a fakt, że staje się to coraz trudniejsze, jest frustrujący nie tylko dla lekarzy, ale wszystkich pracowników służby zdrowia" - zaznacza prof. Helen Stokes-Lampard, przewodnicząca Royal College of GPs.
"Niepokojące jest to, że początkowe niegroźne objawy mogą przekształcić się w poważną chorobę, lub pacjenci po prostu zrezygnują z wizyty. W ten sposób tracimy szansę na szybką diagnozę lub wyleczenie danego schorzenia" - dodaje Stokes-Lampard, cytowana przez "The Guardian".
W 2015 r. rząd zobowiązał się, że do 2020 r. zwiększy liczbę lekarzy ogólnych o 5 000. Jednak dane NHS Digital pokazują, że jest duży problem ze spełnieniem tej obietnicy - w marcu na pełnym etacie pracowało 28 697 lekarzy GP, co stanowi spadek o 441 w porównaniu z rokiem poprzednim.
"Dlatego rząd w trybie pilnym musi spełnić obietnice inwestycji i zwiększenia personelu w NHS" - podkreśla przewodnicząca Royal College of GPs.