Recykling w Londynie jest "niemożliwy"
32 londyńskie rady zostały poproszone o to, aby przedstawiły politykę recyklingu siedmiu przedmiotów, w tym plastikowego wiadra, opakowania po chipsach, długopisu i opony rowerowej. Okazało się, że żadna dzielnica nie jest w stanie przetworzyć wszystkich siedmiu rzeczy.
"Nie wiadomo, co zrobić ze śmieciami w Londynie. Recykling opon rowerowych jest dostępny w Bexley, ale nie w Brent. Hackney przetwarza folię, ale Hammersmith już tego nie robi" - podkreśla Caroline Russell z Partii Zielonych Anglii i Walii.
"Nic dziwnego, że góra śmieci w Londynie wciąż rośnie, skoro gminy nie mają jasnych zasad dotyczących recyklingu" - dodaje Russell, cytowana przez BBC.
Informacje uzyskane przez Partię Zielonych wykazały, że w 12 z 32 dzielnic stolicy można przetworzyć plastikowe wiadro, w 26 - kartony Tetra Pak, a w 13 - całość lub część opony rowerowej. Czystą folią aluminiową może "zająć" się 27 rad, a recyklingiem czarnych plastikowych opakowań na żywność - 17.
Najlepiej wypadły dzielnice Barnet, Bexley, Kingston upon Thames i Waltham Forest, które są w stanie poddać recyklingowi pięć z siedmiu przedmiotów; jednak żadna jednostka administracyjna nie może przetworzyć całego długopisu.
Rada Miasta Havering nie jest w stanie poradzić sobie z żadnym z przedmiotów, podczas gdy Kensington, Chelsea i Enfield mogą przetworzyć tylko jeden - pojemnik Tetra Pak.
Partia Zielonych wezwała burmistrza brytyjskiej stolicy do "przejęcia kontroli nad londyńskimi odpadami". Jednak Sadiq Khan wyjaśnia, że to brytyjski rząd musiałby mu dać więcej uprawnień "w celu zapewnienia wysokiego poziomu redukcji odpadów i recyklingu".
Czytaj więcej:
Brytyjskie śmieci zalewają Polskę. Import z roku na rok rośnie
Opakowania wytwarzane przez mikroorganizmy wygrały polską edycję Chivas Venture
Malezja odesłała śmieci do Francji, Wielkiej Brytanii i USA