Raport: Zużyte maseczki i rękawiczki zabijają zwierzęta
Opublikowany artykuł naukowców z Leiden w Holandii to pierwszy tego typu przegląd udokumentowanych w sieci przypadków zaplątywania się zwierząt w maski i rękawiczki i innych przypadków cierpień powodowanych przez odpady odzieży ochronnej.
Wśród cytowanych przypadków są m.in. zaplątany w maseczkę lis w Wielkiej Brytanii, ryby, które utknęły w lateksowych rękawiczkach, martwe kraby we Francji czy brazylijskie pingwiny połykające maseczki. Naukowcy wskazują, że maseczki i rękawiczki nie tylko łapią zwierzęta w potrzask, ale są przez nie jedzone - głównie przez psy i inne zwierzęta domowe, a także np. małpy, co może potem prowadzić do ich śmierci.
Autorzy wzywają do wybierania wielorazowych maseczek. Jak notuje "Guardian", niektórzy ekolodzy apelują też m.in. o obcinanie palców od rękawiczek i gumek od maseczek przed ich wyrzuceniem, by zmniejszyć ryzyko zaplątania się zwierząt. Choć odzież ochronna to wciąż tylko niewielka część odpadów, pandemia spotęgowała problem plastikowych śmieci zanieczyszczających ekosystemy.
"Ludzie cierpią z powodu pandemii koronawirusa, ale natura choruje z powodu naszego plastiku" - konkludują autorzy.
Czytaj więcej:
Kanada zakaże jednorazowego plastiku do końca 2021 r.
BBC: Coca-Cola rozpocznie testy papierowych butelek
Tesco uruchamia w UK punkty recyklingu "miękkiego plastiku"