Raport: Pracownicy NHS i domów opieki są wypaleni zawodowo
W rządowym raporcie nie brakuje wielu krytycznych uwag dotyczących obecnej sytuacji w NHS. Zwrócono m.in. uwagę na fakt, że wielu pracowników jest po prostu wyczerpanych i przeciążonych z powodu braków kadrowych.
Raport zwrócił także uwagę, że problem sam w sobie nie jest nowy - koronawirus jedynie go pogłębił i bardziej uwidocznił.
Związki zawodowe lekarzy i pielęgniarek z zadowoleniem odnotowały publikację tego dokumentu. Wskazały, że kładzie on nacisk na stres i niepokój, jaki na co dzień towarzyszy wielu pracownikom. Doceniono również fakt, że raport zwrócił uwagę na rosnące problemy z brakiem personelu.
Już w lipcu ubiegłego roku komisja ds. zdrowia i opieki społecznej – składająca się z posłów i pod przewodnictwem byłego ministra zdrowia Jeremy'ego Hunta – rozpoczęła dochodzenie w celu zbadania tej kwestii, w tym wypalenia zawodowego personelu NHS.
W opublikowanym dziś raporcie czytamy także, że jednym z głównych problemów systemu ochrony zdrowia jest brak właściwej prognozy liczby pracowników potrzebnych NHS w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat. Stwierdzono, że konieczna jest "całkowita zmiana sposobu, w jaki NHS zajmuje się planowaniem siły roboczej".
Czytaj więcej:
Gigantyczne opóźnienia zabiegów w NHS. Eksperci apelują do rządu
Anglia: Osobiste kamery mają zatrzymać wzrost ataków na sanitariuszy
Czołowy naukowiec: "W UK mamy już kolejną falę Covid-19"