Ranking: Londyn wciąż najpotężniejszy na świecie, ale "traci impet"
Ranking GPCI opracowywany jest co roku od 2008 r. i obejmuje ponad czterdzieści największych miast świata. Ich oceny dokonuje się na podstawie 70 wskaźników w sześciu kategoriach; są to: gospodarka, badania i rozwój, interakcja międzykulturowa, komfort życia, środowisko i dostępność.
Londyn, stojący na czele rankingu od 8 lat, po raz pierwszy odnotował gorszy wynik pod względem "nominalnego PKB" i "500 największych firm świata", co prawdopodobnie wiąże się z zamieszaniem wokół Brexitu.
Miasto wciąż posiada jednak niepodważalne atuty, o czym świadczy choćby fakt, że 12 z jego 16 wskaźników w kategorii interakcji międzykulturowej znalazło się w pierwszej piątce.
Z różnych przyczyn spadki odnotowały również Nowy Jork, Tokio i Paryż, przy czym powiększył się dystans pomiędzy dwoma pierwszymi, natomiast różnica pomiędzy pierwszym i ostatnim z nich uległa zmniejszeniu.
Od 2017 r. konsekwentnie pnie się w górę Paryż. To właśnie wtedy przyznano mu organizację letnich igrzysk olimpijskich w 2024 r. Sklasyfikowanemu na czwartym miejscu Paryżowi udało się odrobić też straty spowodowane atakami terrorystycznymi.
W 2019 r. największe miasta świata musiały - lub wciąż muszą sobie radzić - z negatywnymi konsekwencjami m.in. tarć handlowych na linii Stany Zjednoczone-Chiny, planowanego wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej czy masowych protestów w Hongkongu.
Zauważalny wpływ na wyniki rankingu GPCI 2019 miały takie czynniki jak powolny "wzrost PKB" w Pekinie i Szanghaju oraz malejący udział Londynu w puli "500 największych firm na świecie". Skutki zamieszek w Hongkongu odbiją się na jego pozycji w rankingu prawdopodobnie w kolejnym roku.
Czytaj więcej:
Londyn gotowy na święta. Zapalono świąteczne lampki na Regent Street
Londyn: Burmistrz kolejny rok z rzędu wstrzymał wzrost cen biletów za transport
Chiny upominają Londyn, aby nie "ingerował" w sprawy tego kraju