Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Północnoirlandzka partia DUP ma trzeciego lidera w ciągu miesiąca

Północnoirlandzka partia DUP ma trzeciego lidera w ciągu miesiąca
Jeffrey Donaldson (na zdjęciu) został nowym szefem DUP. (Fot. Getty Images)
Zasiadający w brytyjskiej Izbie Gmin Jeffrey Donaldson został nowym liderem Demokratycznej Partii Unionistów (DUP) - największego ugrupowania północnoirlandzkiego. Zapowiedział, że będzie się domagał zmian w protokole w sprawie Irlandii Północnej, który jest elementem umowy o Brexicie.
Reklama
Reklama

Wybory nowego lidera miały się odbyć w sobotę, ale Donaldson był jedynym kandydatem, więc już dziś objął stanowisko. Został on piątym liderem w 50-letniej historii DUP, ale zarazem trzecim w ciągu miesiąca. Zastąpił Edwina Pootsa, z którym w maju nieznacznie przegrał partyjne wybory, ale który w zeszłym tygodniu - po 21 dniach na stanowisku - został zmuszony do ustąpienia wskutek wewnątrzpartyjnego buntu. Wcześniej do rezygnacji zmuszona została poprzedniczka Pootsa, Arlene Foster.

Przyczyną buntu przeciw Pootsowi było porozumienie, które zawarł z republikańską partią Sinn Fein oraz z brytyjskim rządem, mające na celu zatwierdzenie na stanowisku szefa rządu (pierwszego ministra) wskazanego przez niego Paula Givana. Deputowani DUP do Zgromadzenia Irlandii Północnej chcieli wstrzymać proces powstania rządu, licząc, że w ten sposób uda im się uzyskać jakieś koncesje w kwestii protokołu północnoirlandzkiego. Dokument, który jest elementem umowy o Brexicie, utrudnił sprowadzanie towarów do Irlandii Północnej z pozostałej części Zjednoczonego Królestwa, a zdaniem północnoirlandzkich unionistów podważa też obecny status prowincji.

Donaldson już wskazał, że będzie się domagał zmian w protokole. "Przy najbliższej okazji będę rozmawiał z premierem (Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem), aby podkreślić, że nierealistyczne jest oczekiwanie stabilności, gdy każdy przedstawiciel unionistów w zdecentralizowanych instytucjach (czyli parlamencie i rządzie Irlandii Płn. - PAP) sprzeciwia się protokołowi w sprawie Irlandii Północnej. Rząd i ci, którzy twierdzą, że są obrońcami pokoju i stabilności, muszą podjąć działania i zająć się protokołem w sposób, który szanuje konstytucyjną i gospodarczą integralność Zjednoczonego Królestwa" - oświadczył.

Dodał, że chce "przynieść stabilność i zachęcić wszystkich do skupienia się na tym, co nas łączy jako naród, a nie na tym, co nas dzieli". "Odegram swoją rolę, ale rząd i Bruksela muszą podjąć działania i uznać wady protokołu oraz sposób, w jaki został on narzucony Irlandii Północnej" - podkreślił Donaldson.

Celem protokołu jest uniknięcie kontroli na granicy między Irlandią Północną a Irlandią, co w negocjacjach o warunkach Brexitu uznano za kluczowe dla podtrzymywania procesu pokojowego w Irlandii Północnej. Aby było to możliwe, Irlandia Północna pozostała w jednolitym unijnym rynku w zakresie obrotu towarami, co oznacza, że towary wysyłane do niej z pozostałej części Zjednoczonego Królestwa mają podlegać kontrolom. To powoduje zakłócenia w dostawach towarów do Irlandii Północnej. Sytuacja, w której istnieje faktyczna granica celna między tą prowincją a resztą kraju, budzi obawy także o integralność terytorialną Zjednoczonego Królestwa.

Czytaj więcej:

Konserwatysta Poots nowym liderem północnoirlandzkiej partii DUP

Paul Givan nowym szefem rządu Irlandii Północnej

Lider największej partii w Irlandii Północnej zrezygnował po 21 dniach

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama