Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Putin's invitation is an early test for post-Brexit Britain

Putin's invitation is an early test for post-Brexit Britain
Johnson ma "dyplomatyczny twardy orzech do zgryzienia". (Fot. Getty Images)
After leaving the European Union, Great Britain must begin to shape independent foreign policy, and the first test for Prime Minister Boris Johnson will be an invitation to Moscow for the 75th anniversary of the end of World War II - writes the Financial Times.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"FT" zwraca uwagę w artykule redakcyjnym, że zaledwie kilka miesięcy po objęciu urzędu Johnson ma dyplomatyczny twardy orzech do zgryzienia, musząc zdecydować czy przyjąć zaproszenie prezydenta Władimira Putina na rocznicową paradę w stolicy Rosji. I przypomina, że nie minęły jeszcze nawet dwa lata od kiedy rosyjscy agenci próbowali przy użyciu broni chemicznej otruć w Salisbury Siergieja Skripala, a stosunki z Rosją są wciąż napięte.

"Jednak obawy o to, by nie zostać wykorzystanym do kremlowskiego okolicznościowego zdjęcia należy zestawić z koniecznością pokazania, że Wielka Brytania, która w tym tygodniu wychodzi z UE, nadal jest globalnym graczem" - uważa dziennik.

Według "FT", brytyjscy dyplomaci powinni w pierwszej kolejności wyjaśnić planowany charakter uroczystości i jeśli będzie to typowa, lubiana przez Putina parada pokazująca militarne możliwości Rosji, Johnson powinien zrezygnować z udziału. Ale jeśli miałoby to być faktyczne, godne uczczenie weteranów - jak to było w 2015 i 2005 roku - wtedy to inna sprawa.

Po drugie, pisze "FT", trzeba wyjaśnić szerszy kontekst wydarzeń - w zeszłym tygodniu w Jerozolimie Putin zaproponował szczyt stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, by omówić bieżące wyzwania i zagrożenia, a według części dyplomatów, może chcieć to połączyć z majową paradą.

"Być może trzeba będzie odłożyć na bok urazę po Salisbury, aby pokazać, że Wielka Brytania po Brexicie nadal zajmuje i zasługuje na miejsce przy głównym światowym stole. Francuski prezydent Emmanuel Macron, nigdy nie stroniący od reflektorów, przyjął już zaproszenie do Moskwy" - wskazuje.

Dodaje, że dla Wielkiej Brytanii decyzja czy jechać do Moskwy jest elementem znacznie większego wyzwania - kształtowania na nowo niezależnej polityki zagranicznej. Wielka Brytania po Brexicie musi określić, jak postrzega swoją rolę w świecie, oraz jak i gdzie może realizować żywotne interesy.

"Wielka Brytania, która w tym tygodniu wychodzi z UE, musi pokazać, że nadal jest globalnym graczem". (Fot. Getty Images)

"Innym wyzwaniem jest zbalansowanie swobody podejmowania niezależnych inicjatyw z utratą wpływów, która wiąże się z opuszczeniem UE. Od lat stanowisko Wielkiej Brytanii w kluczowych kwestiach jest kształtowane podczas cotygodniowych spotkań europejskich ambasadorów w Brukseli. Mogła ona wykorzystywać te spotkania, aby pozyskać partnerów do swojego stanowiska, a następnie używać ich wspólnej siły przebicia.

Teraz Londyn musi samodzielnie dokonywać trudnych wyborów i żmudnie budować sojusze, poza unijnym klubem, aby je wspierać" - pisze "FT", dodając, że najważniejszym tegorocznym testem na zdolność budowy takich sojuszy będzie szczyt klimatyczny, który w listopadzie br. odbędzie się w Glasgow.

Czytaj więcej:

"Le Monde": Rosyjscy szpiedzy mieli bazę we francuskich Alpach

Johnson do Putina: Rosja zagraża Wielkiej Brytanii i jej obywatelom

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement