Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Psychiatra w sądzie o Breiviku: Wciąż istnieje ryzyko, że będzie stosował przemoc

Psychiatra w sądzie o Breiviku: Wciąż istnieje ryzyko, że będzie stosował przemoc
Opinie psychiatry mogą wykluczyć możliwość zwolnienia Breivika z odbywania kary. (Fot. Getty Images)
Wciąż istnieje ryzyko, że Anders Breivik będzie w przyszłości stosował przemoc - oświadczyła psychiatra Randi Rosenqvist. Ekspertka zeznawała w sądzie w Skien pod Oslo w sprawie wniosku terrorysty o jego warunkowe zwolnienie z więzienia.
Reklama
Reklama

Lekarz psychiatra podkreśliła, że "Breivik nadal jest niebezpieczny". "Ryzyko dokonania przez niego nowego aktu przemocy jest statystycznie wysokie" - oceniła Rosenqvist.

Psychiatra podtrzymała postawioną przez siebie w 2012 roku diagnozę Breivika, w której wykluczyła, że cierpi on na schizofrenię.

"Breivik ma cechy autystyczne. Nieważne, jak to nazwiemy, można odnieść wrażenie, że żyje w swoim wszechświecie. Jednak kluczowy dla sprawy jest jego dyssocjalny i narcystyczny typ osobowości" - podkreśliła psychiatra. Rosenqvist uważa, że Breivik wykazuje cechy psychopatyczne. "Jest on niekonsekwentny i nie można mu ufać. Zmienia strategię w zależności od sytuacji" - oceniła.

Słysząc opinie na swój temat, Breivik wielokrotnie przerywał ekspertce, pokazując, że się nie zgadza.

Psychiatra pochwaliła postępy Breivika, który zaczął uczyć się języka chińskiego oraz podjął studia politologiczne. W jej ocenie powinien on mieć więcej możliwości robienia czegoś praktycznego, "aby nie poświęcał czasu tylko na myślenie".

Wczoraj w pierwszym dniu rozprawy Breivik opowiadał o swoich planach politycznych. Zapowiedział, że "przez następne 50 lat będzie walczył w nordyckim ruchu oporu" albo "założy niewojowniczy ruch nacjonalistyczny w Europie". Oświadczył także, że odcina się od zamachu, jakiego dokonał 22 lipca 2011 roku i nie będzie już stosować przemocy.

Psychiatra oceniła jednak, że "Breivik w każdej chwili może uznać, że środki bojowe są lepsze".

Dziś jako świadek z inicjatywy Breivika zeznawał szwedzki neonazista, członek Nordyckiego Ruchu Oporu, Paer Oeberg. Potwierdził on, że jego organizacja "gotowa jest współpracować z Breivikiem, jeśli wyjdzie on na wolność". "Możemy mu pomóc uczestniczyć w debacie politycznej. Nie stosujemy przemocy, jedynie w samoobronie" - zapewnił.

W ubiegłym roku Breivik, w pierwszym możliwym terminie, czyli po upływie 10 lat, złożył wniosek o warunkowe zwolnienie. Na to nie zgodziła się prokuratura, następnie sprawa trafiła do sądu. Rozprawa odbywa się na terenie więzienia w Skien, gdzie przebywa skazany.

Breivik odsiaduje karę 21 lat pozbawienia wolności za dokonanie zamachu bombowego w dzielnicy rządowej w Oslo oraz strzelaniny na wyspie Utoya z 2011 roku, w których zginęło łącznie 77 osób.

Czytaj więcej:

Norwegia: Sąd zacznie rozpatrywać wniosek Breivika o zwolnienie z więzienia

Breivik stara się o zwolnienie z więzienia: "Można być nazistą, nie będąc wojownikiem"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama