Meghan Markle ogłosiła przed kilkoma dniami, że postanowiła sprawdzić się w roli pisarki. Najnowszym projektem arystokratki jest książka dla dzieci zatytułowana "The Bench", która na rynku wydawniczym ma ukazać się 8 czerwca. Jak zdradziła w opublikowanym komunikacie prasowym, inspiracją do napisania dzieła była relacja księcia Harry’ego i ich pierworodnego syna. Markle ma nadzieję, że jej książka "będzie odpowiednia dla rodzin z różnych środowisk", gdyż "oddaje ciepło, radość i komfort relacji ojców z synami na każdej życiowej drodze". Choć media w znakomitej większości entuzjastycznie zareagowały na literacki debiut księżnej Sussex, nie wszyscy podzielają te zachwyty. Potępić działania Meghan postanowił jej naczelny krytyk, Piers Morgan.

Znany brytyjski dziennikarz, który słynie z regularnego atakowania żony księcia Harry’ego, nie omieszkał przypomnieć, jak bardzo gardzi charakterem i postępowaniem Markle. Na łamach "Daily Mail" po raz kolejny zarzucił jej obłudę i hipokryzję. Sam pomysł napisania przez nią książki opowiadającej o relacji ojciec-dziecko określił mianem "niedorzecznie niestosownego" – m.in. z uwagi na to, że księżna odcięła się od własnego ojca i rzekomo zniszczyła więź łączącą jej męża i księcia Karola.

"Jak, do diabła, Meghan Nienawidzę Rodziny Królewskiej Ale Nazywaj Mnie Księżną Markle śmie perorować o relacjach rodziców i dzieci, podczas gdy wyrzekła się swojego taty i zrujnowała relację męża z jego tatą? Pomimo pozornie nieograniczonej żądzy pani Markle względem dokonywania aktów gigantycznej hipokryzji mających na celu zwrócenie na siebie uwagi, tym razem przekroczyła granice parodii" – napisał nie kryjąc oburzenia Morgan.

Dziennikarz w podobnie krytycznym tonie wypowiedział się o mężu arystokratki twierdząc, że podczas głośnego wywiadu, którego para udzieliła w marcu Oprah Winfrey Harry "podeptał więź ze swoim ojcem, księciem Karolem".

"Narzekając, że tatuś przestał odbierać od niego telefony i dawać mu pieniądze brzmiał jak rozpieszczony bachor, a nie 36-letni multimilioner, który porzucił swoją rodzinę, kraj i obowiązki, ponieważ jego nad wyraz kontrolująca i ambitna żona tego właśnie chciała" – zaznaczył Morgan. I podkreślił, że nowy projekt Meghan potwierdził jedynie jego dotychczasową opinię na jej temat. "Prawda jest taka, że jest cyniczną, nieszczerą manipulatorką, która chce zniszczyć wizerunek rodziny królewskiej swoimi bezwstydnymi wybrykami, ciągnąć przy okazji swojego nieszczęsnego męża za sobą" – skwitował.