Przez pandemię Brytyjczycy nie mogą spać

Jak wynika z badania, najczęściej problemy ze snem mają obecnie osoby z trudnościami finansowymi. 40 proc. tych osób przekazało, że sypia dłużej niż zwykle, ma problemy ze wstawaniem rano i nie czuje się wypoczęta. 

Nie brakuje również osób, które mają trudności z zaśnięciem. Zdaniem naukowców, na bezsenność może cierpieć nawet dwie trzecie społeczeństwa.

Eksperci zwracają uwagę, że niewłaściwy sen ma negatywny wpływ na radzenie sobie ze stresem i odporność organizmu, co jest szczególnie ważne w czasach epidemii. 

Badanie wykazało także, że na problemy ze snem szczególnie narażone są osoby młode oraz kobiety. 

"Epidemia w różny sposób dotyka ludzi i obejmuje podstawowe aspekty życie takie jak sen" - ocenił prof. Bobby Duffy z King's College London.

Badanie zostało przeprowadzone przez firmę badawczą Ipsos MORI i King's College London pod koniec maja. Udział w nim wzięło 2 254 mieszkańców Wielkiej Brytanii w przedziale wiekowym 16-75 lat.